Gmina Łubianka: Akcja krwiodawstwa cieszy się coraz większą popularnością
Możliwość uratowania komuś zdrowia lub życia to najlepsza nagroda, jaką można otrzymać za oddanie krwi. Mieszkańcy Łubianki nie muszą specjalnie w tym celu jeździć do Torunia. Akcja krwiodawstwa cyklicznie organizowana jest przez BCK. Następny pobór krwi, dla małych pacjentów onkologicznych, zaplanowano na 21 lutego.
Wszystko zaczęło się w maju 2020 r. Do Biblioteki – Centrum Kultury zgłosił się wówczas jeden z mieszkańców z prośbą o pomoc, aby zorganizować zbiórkę krwi dla jego mamy. Pomoc w zorganizowaniu zbiórki zaoferowała Hanna Tucholska, która ma za sobą wiele takich akcji.
– Nie zastanawialiśmy się długo, zawsze wychodzimy z założenia, że trzeba sobie pomagać. Krew to cenny dar. Wszyscy wiemy, że tego życiodajnego płynu ciągle brakuje. Oddawanie krwi może uratować komuś życie, a pamiętajmy, że grupa krwi dawcy i biorcy musi się zgadzać, dlatego im więcej osób oddaje krew, tym większa szansa, że można komuś pomóc – tłumaczy Danuta Kwiatkowska, dyrektorka Biblioteki – Centrum Kultury w Łubiance.
Pierwszy raz krwiobus dla mieszkańców gminy Łubianka stanął przy BCK 20 czerwca 2020 r. Zarejestrowały się wówczas 44 osoby, z czego krew oddały 33, a 6 z nich po raz pierwszy. Przed samym oddaniem krwi konieczne jest przeprowadzenie badań. Dawcą krwi może zostać osoba pomiędzy 18. a 65. rokiem życia o wadze powyżej 50 kg. Krwi nie będą mogły oddać m.in. kobiety w ciąży, osoby po niedawno przebytych operacjach czy przewlekle chore.
– Odzew po pierwszej akcji był wyjątkowo duży. Okazało się, że mieszkańcy są bardzo chętni, aby oddawać krew u nas w gminie, bo mają po prostu blisko. Nie każdy może pozwolić sobie na to, aby jechać do Torunia specjalnie po to, by oddać krew – opowiada Danuta Kwiatkowska.
Decyzja o kolejnym zorganizowaniu akcji była tylko kwestią czasu. Udało się to 19 września 2020 r. Za drugim razem zarejestrowało się 28 osób, z czego krew oddały 22.
– Osoby, które nie mogły oddać krwi, były zawiedzione, ale z drugiej strony była to dla nich motywacja, aby zadbać o swoje zdrowie i poprawić wyniki do odpowiedniego poziomu. Liczy się jednak sama chęć, to jest najważniejsze – wspomina Danuta Kwiatkowska. – Po drugiej akcji krwiodawstwa pojawiło się kilka zapytań, kiedy następna. Stwierdziliśmy, że skoro w naszej społeczności rodzi się potrzeba oddawania krwi, to trzeba to wykorzystać.
BCK w Łubiance podjęła decyzję, że akcje krwiodawstwa dla mieszkańców gminy będą organizowane regularnie. Placówka nawiązała współpracę z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Bydgoszczy, a już niedługo pojawi się harmonogram poborów krwi w Łubiance. Ostatnia akcja poboru została zorganizowana w dużej sali BCK, a nie w mobilnym busie.
– Zmiana miejsca była ważna ze względów epidemiologicznych. Pomieszczenie jest bardzo duże, nie ma problemu, aby zachować w nim odpowiedni dystans. Początkowo obawialiśmy się, że mieszkańcy będą bali się przychodzić ze względu na pandemię, ale nasze obawy szybko okazały się bezpodstawne. Zgłosiło się aż 50 osób, pobiliśmy rekord, z czego krew oddały 44 osoby, a 11 z nich po raz pierwszy. To dowód na to, że takie akcje są potrzebne – podsumowuje Danuta Kwiatkowska.
Czy mieszkańcom uda się pobić kolejny rekord? Okaże się 21 lutego. Tego dnia krew będzie zbierana dla dziecięcych pacjentów onkologicznych.