Osowska: Kobiety mają kluczowy głos w wyborach
O potrzebach mieszkańców, zaangażowaniu kobiet w lokalną aktywność i planach rozwoju powiatu toruńskiego rozmawiamy z Sylwią Osowską, społeczniczką i przedsiębiorczynią działającą w Lubiczu.
Czy w pracy na rzecz lokalnej społeczności należy się opierać wyłącznie na działaczach samorządowych, czy może nadszedł czas na inicjatywy oddolne?
Jak najbardziej nadszedł czas na inicjatywy oddolne. Trzeba pytać mieszkańców, jakie są ich potrzeby i jakie mają oczekiwania, bo oni wiedzą to najlepiej. Samorządowiec siedzący za biurkiem nie wie tego, jakie potrzeby ma tak naprawdę mieszkaniec. Trzeba spotkać się z ludźmi i poznać ich podstawowe potrzeby i problemy.
O wyniku wyborów do parlamentu zdecydowały tak naprawdę kobiety. Czy podobnie będzie w wyborach samorządowych?
Myślę, że tak. W sile kobiet tkwi potencjał, który może znacząco wpłynąć na przebieg wyborów. Niezaprzeczalnie społeczność lokalna opiera się na zaangażowaniu i aktywności kobiet – od Kół Gospodyń Wiejskich po Kluby Seniora, gdzie ich udział jest nieoceniony. W związku z tym uważam, że to głównie kobiety będą miały kluczowy głos w wyborach samorządowych.
Niedawno spotkała się Pani z Wicewojewodą Kujawsko-Pomorskim Michałem Koniuchem i Posłem Marcinem Skonieczką. O jakich problemach powiatu państwo rozmawialiście?
Rozmawialiśmy o problemach osób z niepełnosprawnością, seniorów i o problemach z uzyskaniem poradnictwa pedagogiczno-psychologicznego przez dzieci z naszego powiatu. Kolejki są długie i należy znaleźć sposób, aby je skrócić, co też było przedmiotem naszych rozmów. Podjęliśmy również tematy projektów przyszłościowych na rzecz łączenia pokoleń, a także wsparcia seniorów w aspektach psychologicznych.
st
1 lutego 2024 @ 15:49
uwazam ze to skrajny seksizm