Kobiety jak te kwiaty… [FELIETON]
Przed posłowaniem przez kilkanaście lat byłem samorządowcem. Natura samorządowca i społecznika sprawiła, że lubię pracować wśród ludzi. W naszych małych ojczyznach absolutny rozkwit przechodzą Koła Gospodyń Wiejskich. Przemierzam gminy powiatu toruńskiego czy powiatu chełmińskiego i wszędzie spotykam dobrze funkcjonujące lub powstające KGW. Powstają niemalże w każdym sołectwie. Kobiety na różnych spotkaniach raczą nas swoimi umiejętnościami i pysznościami. Widząc ten fenomen, kierujemy w ramach poszczególnych ministerstw coraz to nowe środki. Taki program uruchomił Fundusz Sprawiedliwości, gdzie do kwoty 5 tys. zł można zakupić potrzebny sprzęt. Program dla KGW będą realizowały w tym roku również Lasy Państwowe. To kluczowe w realizacji misji publicznej: spostrzec, gdzie i na co środki są potrzebne i właściwie je asygnować. Dlatego wspieram KGW i na szlaku poselskim w tym roku nie zabraknie wielu spotkań z naszymi wspaniałymi kobietami. Pewnie w marcu nie zabraknie też kwiatów w okresie Dnia Kobiet. Chociaż kobiety powinny otrzymywać kwiaty przez cały rok.