W czwartek w Poznaniu ruszają ME w maratonie kajakowym. Polacy jednymi z faworytów
Szesnastoosobowa reprezentacja Polski weźmie udział w mistrzostwach Europy w maratonie kajakowym, które w czwartek rozpoczynają się w Poznaniu. Rok temu na ME w Chorwacji biało–czerwoni zdobyli sześć medali, a teraz marzą o jeszcze lepszym wyniku. – Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, możemy być spokojni o postawę naszych maratończyków – przekonuje Mateusz Rynkiewicz, opiekun polskiej kadry.
Łącznie w ciągu czterech dni rywalizacji na Jeziorze Maltańskim weźmie udział prawie 300 zawodników z 25 reprezentacji. Rywalizacja będzie prowadzona w trzech kategoriach wiekowych – senior, U-23 i junior. Zawodnicy zmierzą się z dystansem krótkim (3,4 km) oraz długim, liczącym w zależności od konkurencji od 11,8 do aż 29,8 km. W trakcie zmagań wodniacy wielokrotnie wybiegać będą na tzw. przenoski, biegnąc z kajakiem wzdłuż trybuny głównej. Będzie to historyczna impreza, gdyż nigdy do tej pory maratończycy nie walczyli o medale ME seniorów na torze Malta. To niewątpliwie powód do dumy dla organizatorów i potwierdzenie, że stolica Wielkopolski cieszy się dużą popularnością w społeczności kajakowej, a organizacja zawodów zawsze stoi na najwyższym światowym poziomie.
– To już jest niesamowitą sprawą, że Europejska Federacja Kajakowa (ECA) powierzyła nam organizację kolejnej ważnej imprezy. Mamy bogate, kajakowe tradycje, organizacyjne doświadczenie i jesteśmy przekonani, iż dysponując jednym z najlepszych torów na świecie, przy całej atrakcyjności Malty czeka nas wspaniałe wydarzenie – mówi Ireneusz Pracharczyk, prezes Wielkopolskiego Związku Kajakowego, który we współpracy z Polskim Związkiem Kajakowym jest organizatorem ME 2024 w maratonie kajakowym.
Jedną z najmocniejszych ekip na poznańskiej Malcie z pewnością będą Polacy, którzy od kilku lat z powodzeniem radzą sobie w najważniejszych imprezach. Przed rokiem na ME w Slavonskim Brodzie biało–czerwoni wywalczyli sześć medali, w tym dwa złote. Teraz, obok Hiszpanów, Ukraińców czy Węgrów znów powinni należeć do najlepszych maratończyków.
– Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to spokojnie możemy oczekiwać bardzo dobrego wyniku. Maraton to atrakcyjna forma kajakarstwa, duża ciekawsza do oglądania niż sprint czy slalom. Jedna przenoska może diametralnie zmienić sytuację. Mamy je perfekcyjnie wyćwiczone, więc w trakcie ME nie powinny nas zaskoczyć – prognozuje Mateusz Rynkiewicz, trener reprezentacji Polski w maratonie kajakowym, którą wspiera sponsor główny PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.
Jednymi z głównych gwiazd polskiej kadry narodowej na ME w maratonie kajakowym w Poznaniu będą kanadyjkarze Mateusz Borgieł i Mateusz Zuchora (AZS Politechnika Opolska), którzy w rywalizacji dwójek na długim dystansie będą uchodzić za faworytów. Bardzo możliwe, że tak jak podczas czerwcowego PŚ w Brandenburgii, między sobą rozstrzygną też kwestię złota w C1.
– Byliśmy wcześniej na zgrupowaniu w Wałczu, a w piątek przyjechaliśmy do Poznania, żeby jeszcze raz przećwiczyć pewne elementy na torze. Z boku będą nas dopingować bliscy i na pewno pojawią się dodatkowe emocje. W dwójce z Mateuszem liczymy na złoto, natomiast ciężko stwierdzić, kto ma większe szanse na wygraną w jedynce, bo obaj jesteśmy w wysokiej formie. To detale mogą zadecydować, kto z nas wypadnie lepiej – opowiada Borgieł.
Atrakcyjność rywalizacji czy prestiż zawodów sprawiają, że w maratońskiej odmianie kajakarstwa chcą się sprawdzić zawodnicy związani na co dzień ze sprintem. Na torze regatowym Malta zobaczymy więc m.in. kanadyjkarzy Adriana Kłosa i Kacpra Sieradzana, czy kajakarza Rafała Rosolskiego, olimpijczyka z Rio de Janeiro. Partnerem Polskiego Związku Kajakowego jest Lotto.
– Już wcześniej pływałem w maratonie, więc nie będzie to dla mnie nowością. Jak pojawia się możliwość ścigania, to zawsze chętnie z niej korzystam – wskazuje Kłos, który na ME 2024 w Poznaniu wystąpi w dwóch konkurencjach na krótkim dystansie: jedynce oraz dwójce z Sieradzanem. – Jadę z bojowym nastawieniem i zobaczymy, na pozwolą rywale – dodaje zawodnik Astorii Bydgoszcz.
W tegorocznej edycji ME, jakie się odbędą na torze regatowym Malta w Poznaniu, organizatorzy postanowili bowiem podkreślić zaangażowanie w integrację poprzez wprowadzenie nowego elementu – konkurencji maratonu kajakowego dla parakajakarzy (24 i 26 lipca) oraz wyścigów Olimpiad Specjalnych (24 lipca). Innowacje w programie imprezy mają na celu wyraźne podkreślenie otwartości świata kajakowego i umożliwienie osobom z niepełnosprawnościami aktywnego uczestnictwa w rywalizacji na najwyższym, światowym poziomie. Na torze zobaczymy m.in. przyszłe paraolimpijki z Paryża, czyli Katarzynę Kozikowską i Monikę Kuklę.
Start ME 2024 w maratonie kajakowym w Poznaniu w czwartek, 25 lipca, o godzinie 9:00. Zawody potrwają do niedzieli, 28 lipca. Zawody są organizowane pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Poznania, a także dofinansowane ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Urzędu Miasta Poznania.