Powołanie fizjoterapeuty, temperament społecznika. Mariusz Babiarz od 15 lat skutecznie pomaga pacjentom walczyć z bólem i niepełnosprawnością
Powołanie fizjoterapeuty łączy z temperamentem społecznika – Mariusz Babiarz, właściciel Medical Clinic Babiarz w Krobi, od 15 lat pomaga osobom zmagającym się z niepełnosprawnością ruchową lub po kontuzjach uśmierzyć ból i powrócić do pełnej sprawności. Często charytatywnie – nigdy nie odmawia najbardziej potrzebującym, którzy mogą korzystać z jego wiedzy i doświadczenia bezpłatnie. – Od samego początku pracy w tym zawodzie stawiam na pomoc i wspieranie wspaniałych osób, którym warto pomagać – mówi Mariusz Babiarz.
Mariusz Babiarz pracę w zawodzie fizjoterapeuty rozpoczął w 2007 r. Przez wiele lat był pracownikiem Domu Pomocy Społecznej „Dom Kombatanta” w Dobrzejewicach, zanim zdecydował się otworzyć własny gabinet.
– Czas spędzony w DPS-ie z ludźmi starszymi i chorymi uczy, co w życiu naprawdę ważne i że warci jesteśmy tyle, ile potrafimy dać z siebie innym. Bez wątpienia to doświadczenie odcisnęło swoje piętno na postawie pana Mariusza, choć w mojej ocenie jest on po prostu dobrym, ciepłym człowiekiem – mówi Alfred Józefiak, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Dobrzejewicach.
Wielu mieszkańców, którymi Mariusz Babiarz opiekował się jako pracownik DPS-u, bardzo ceni sobie jego osobę i chce utrzymywać z nim kontakty, choć od dawna nie jest on już etatowym pracownikiem placówki. Mariusz Babiarz wciąż chętnie przyjmuje ich w swoim gabinecie, oferując bezpłatnie pełen wachlarz zabiegów. W 2021 r. współpraca Mariusza Babiarza z DPS-em w Dobrzejewicach została sformalizowana w postaci porozumienia pomiędzy powiatem toruńskim (jako organem prowadzącym) i Medical Clinic Babiarz. W ramach tej umowy podopieczni placówki mogą bezpłatnie korzystać z pełnej oferty zabiegów dostępnych w Medical Clinic Babiarz w Krobi. W styczniu fizjoterapeuta został oficjalnie partnerem medycznym Powiatowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Golubiu-Dobrzyniu oraz Powiatowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Wielgiem (pod Golubiem-Dobrzyniem).
– Choć od lat kieruję tymi placówkami, nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak autentyczną chęcią pomocy – mówi dyrektorka Iwona Lewandowska. – Pan Mariusz nie robi tego, by się wypromować, nie dba o własny wizerunek.
Jednym z wychowanków domu dziecka w Wielgiem jest Oskar – utalentowany biegacz, którego wziął pod swoje skrzydła Mariusz Babiarz.
– Zależy mi na tym, by chłopak mógł trenować bez przeszkód i rozwijać swój talent – mówi Mariusz Babiarz. – W sporcie łatwo o urazy, które zmuszają do czasowego zaprzestania treningów. Tymczasem zbliżają się jakieś ważne zawody albo sportowiec akurat jest w życiowej formie; szkoda byłoby zaprzepaścić swoje szanse tylko dlatego, że kolejka do rehabilitacji na NFZ jest bardzo długa albo nie stać nas na zabiegi komercyjne. Jeśli jest ktoś, komu warto pomóc, robię to bez wahania i tak właśnie było z Oskarem – opowiada fizjoterapeuta.
W połowie czerwca Oskar pobił swój życiowy rekord, zdobywając pierwsze miejsce w zawodach w Golubiu-Dobrzyniu. Ten sukces zawdzięcza przede wszystkim własnemu talentowi, ale także profesjonalnej opiece medycznej, jaką sprawuje nad nim Mariusz Babiarz.
Pasja sportowa Mariusza Babiarza owocuje współpracą z wieloma klubami i zawodnikami różnych dyscyplin z całego regionu. Medical Clinic Babiarz jest partnerem medycznym m.in. klubu Start Mentzen Toruń, KS Flisaka Złotoria (gmina Lubicz) oraz Daniela Rumińskiego z Brzozówki w gminie Obrowo, który znajduje się w światowej czołówce akrobatów rowerowych. W maju Medical Clinic Babiarz został sponsorem tytularnym drużyny piłkarskiej FC Drewce Medical Clinic Babiarz – amatorskiej drużyny piłkarskiej, której zawodnicy pochodzą z Torunia i kilku gmin powiatu toruńskiego. Właściciel kliniki objął też opieką medyczną KS Gminy Chełmża Cyklon Kończewice.
– Współpraca z panem Mariuszem układa się rewelacyjnie – mówi Kacper Kamiński, zawodnik KS Gminy Chełmża Cyklon Kończewice. – Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu i wysokiej jakości usług fizjoterapeutycznych, jakie świadczy Medical Clinic Babiarz. Wielu kolegów z mojego klubu korzysta z pomocy pana Mariusza w razie kontuzji, o które nietrudno na piłkarskim boisku. Sam miałem okazję leczyć u niego uraz pachwiny i szybko wróciłem do formy – zapewnia Kacper Kamiński.
Na tym chęć pomocy Mariusza Babiarza się nie kończy. Fizjoterapeuta pozostaje w stałym kontakcie z urzędami gmin powiatu toruńskiego, by angażować się charytatywnie w razie potrzeby. Tak było w grudniu ubiegłego roku, gdy całą Polską wstrząsnęła tragiczna śmierć dwojga strażaków z Czernikowa, którzy zginęli, jadąc do pożaru. W wypadku obrażenia odniosło kilku innych druhów. Mariusz Babiarz zareagował natychmiast, proponując pomoc w rehabilitacji poszkodowanych. Od tej pory Mariusz Babiarz stale współpracuje z OSP w Czernikowie, oferując bezpłatną pomoc w razie potrzeby. Ale to nie wszystko – Babiarz poprosił gminę, by wskazała inne osoby zamieszkujące na jej terenie, które mogą potrzebować specjalistycznej pomocy. Można powiedzieć, że marka Medical Clinic Babiarz jest doskonale znana w całym powiecie toruńskim.
– Utrzymuję bieżące kontakty z wójtem gminy Obrowo Andrzejem Wieczyńskim, wójtem gminy Chełmża Jackiem Czarneckim oraz wójtem gminy Lubicz Markiem Nicewiczem, a także starostą toruńskim Markiem Olszewskim i władzami starostwa golubsko-dobrzyńskiego. Lokalni włodarze wiedzą, że zawsze jestem gotowy do pomocy – deklaruje Mariusz Babiarz.
Fizjoterapeuta jest zaangażowany charytatywnie na wielu polach. Wraz z mieszkańcami pobliskich miejscowości zbiera nakrętki dla toruńskiej Fundacji „Światło”, wspierającej osoby chore i niepełnosprawne m.in. w zakresie opieki hospicyjnej. Ponadto wspiera finansowo inicjatywy Zespołu Szkół nr 26 im. ks. Tischnera w Toruniu, w którym uczą się dzieci z niepełnosprawnością intelektualną.
Mariusz Babiarz przyjmuje bez wahania wszystkich potrzebujących, choć na brak pracy nie może narzekać. Do tej pory według statystyk serwisu „Znany Lekarz” leczył już ok. 1500 pacjentów! To wyjątkowa liczba jak na jednego fizjoterapeutę.
Mariusz Babiarz wciąż szuka nowych możliwości udzielenia pomocy. Dzwoni do urzędów i instytucji takich jak domy opieki czy szkoły sportowe, by zaoferować swoje umiejętności.
– Mam w sobie potrzebę, by działać dla dobra innych i robię to najlepiej, jak potrafię: używając siły własnych rąk, wiedzy medycznej i doświadczenia – podsumowuje Mariusz Babiarz.
Działalność charytatywną Mariusza Babiarza można na bieżąco śledzić na Facebooku: Medical Clinic Babiarz.