Marcin Skonieczka “kandydatem na kandydata” do Sejmu z list Polski 2050

Lider Polski 2050 Szymon Hołownia przedstawił “kandydatów na kandydatów”, czyli osoby wytypowane do reprezentowania ugrupowania w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych. Jednym z nich jest wójt gminy Płużnica, Marcin Skonieczka, który będzie startować z okręgu toruńskiego.

Oprócz niego ten okręg reprezentować będzie Marlena Człapińska. Z kolei do reprezentowania okręgu nr 4, obejmującego między innymi Bydgoszcz, wytypowani zostali Sławomir Drelich i Norbert Pietrykowski.

Moja wizyta to element Mobilnej Konwencji, objazdu Polski z komunikatem, że Polska 2050 jest przygotowana do rozpoczęcia procesu wyborczego. W miejscach, w których jesteśmy, prezentuję naszych “kandydatów na kandydatów”. Chcemy pokazać wam ludzi, w których wierzymy, którzy sprawdzili się już w naszej wspólnej drodze, którzy zasłużyli się dla swoich społeczności lokalnych i którzy są dla nas nadzieją na nową politykę. Chcemy wprowadzić do Sejmu i do Senatu nowych polityków z sąsiedztwa, których będziecie mieli blisko siebie. Chcemy, żeby po 30 latach Polacy wreszcie mieli punktualną i stabilnie działającą kolej. Lekarza, do którego możesz się zapisać przed śmiercią, a nie na po śmierci i szkołę taką, w której twoje dziecko stanie się najlepszą wersją samego siebie, a nie ministra, czy biskupa – mówił Szymon Hołownia podczas konferencji w Bydgoszczy.

„Kandydatem na kandydata” w okręgu wyborczym nr 5 jest Marcin Skonieczka, wójt gminy Płużnica. Chce on w swojej działalności politycznej wykorzystać swoje doświadczenie związane z działalnością w organizacjach pozarządowych i pracy w samorządzie.

Całe moje życie zawodowe związane było z wyrównywaniem szans. Od 12 lat jako wójt wspólnie z moimi współpracownikami rozwijamy opiekę żłobkową i przedszkolną, edukację w szkołach, tworzymy kluby seniora, budujemy mieszkania komunalne i polepszamy warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Teraz moje doświadczenia chcę wykorzystać na rzecz rozwoju województwa kujawsko-pomorskiego. Niestety obecnie jest tak, że jak mieszkasz, uczysz się, pracujesz czy prowadzisz firmę w naszym regionie, to masz mniejsze szanse rozwojowe niż w Warszawie, Hamburgu, Brukseli, czy w innych, rozwiniętych częściach Unii Europejskiej. Wchodzę do polityki po to, aby to zmienić! Miejsce twojego urodzenia i zamieszkania nie może decydować o twoich szansach rozwojowych. Kod pocztowy nie może dzielić nas na lepszych i gorszych – stwierdził Skonieczka.