Wyraźna porażka w Toruniu. Słaby mecz chełmińskich koszykarzy
Nie było siódmego zwycięstwa. Była jednak czwarta porażka. Miasto Zakochanych Chełmno nie zaprezentowało się w Toruniu najlepiej i przegrało 66:83.
Do czwartej kwarty wszystko wyglądało całkiem nieźle. Po pierwszej kwarcie Chełmnianie co prawda przegrywali ośmioma punktami, ale drugą kwartę wygrali różnicą siedmiu oczek. W trzeciej kwarcie gospodarze byli o dwa punkty lepsi. Oznaczało to, że na ostatnią część gry Chełmnianie wychodzili tracąc zaledwie 3 punkty do rywali.
W czwartej kwarcie jednak drużyna z Torunia pokazała, że była tego dnia lepsza i wygrała tę część gry 24:10. Double-double w tej drużynie zanotował Jakub Kondraciuk, który do 15 punktów dołożył 10 zbiórek. Jednej asysty do tego samego osiągnięcia zabrakło Michałowi Samsonowiczowi, który zakończył mecz z 14 punktami i 9 asystami.
W drużynie z Chełmna podwójną zdobycz zanotowało dwóch koszykarzy. Standardowo już Daniel Belski, który miał 12 punktów i 12 zbiórek, a także Krystian Rosiński, który do 14 punktów dołożył 10 zbiórek.
Po tym meczu Chełmnianie spadli na 5. pozycję w ligowej tabeli. Przed nimi ponownie znajduje się Ogniwo Szczecin, które ma rozegrane o jedno spotkanie więcej.