Areszt dla zabójcy ze Złotorii
Wracamy do bulwersującej zbrodni w Złotorii, do której doszło w poniedziałkowe (15.01) popołudnie.
Daniel O. podejrzany o zabójstwo swojej 69-letniej teściowej najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie – tak zdecydował sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej Toruń- Wschód.
Mężczyźnie grozi dożywocie. Zarzuty, które przedstawili mu śledczy, to zabójstwo, naruszenie miru domowego (wtargnięcie) oraz groźby karalne. Te ostatnie – według naszych nieoficjalnych informacji – miały paść wobec żony, która miała pojawić się w domu tuż po zabójstwie.
Przypomnijmy, 40-letni mężczyzna w poniedziałkowe popołudnie „odwiedził” dom żony i teściowej przy ul. Piaskowej w Złotorii. Co wydarzyło się podczas wizyty, że doszło do zabójstwa? I dlaczego zamordowaną kobietę znaleziono w wannie? Daniel O. odmówił składania wyjaśnień. Wiadomo, że po tragedii uciekł oplem insignia na obcych tablicach (informowaliśmy o tym, że pracował w Belgii). Poszukiwało go kilkuset policjantów, przez kilka godzin trwała obława. Policja zablokowała m.in. wylotówki z Torunia. Jeszcze tego samego dnia, ok. 23.00 sprawca został zatrzymany w okolicy Szpitala Dziecięcego na Skarpie.