Czarne Błoto. 37-latek ukradł przewody i kable elektryczne
Najpierw kręcił się samochodem w okolicach prowadzonej właśnie w Czarnym Błocie inwestycji budowlanej. Pracownicy myśleli, że to grzybiarz. Okazało się jednak, że mężczyzna z Torunia włamał się do skrzynki rozdzielczej i ukradł m.in. bezpieczniki i przewody elektryczne.
Do zdarzenia doszło 18 sierpnia. Pracownicy firmy budowlanej, prowadzającej inwestycję w miejscowości Czarne Błoto w gminie Zławieś Wielka, zauważyli podejrzanie kręcony się nieopodal pojazd. Początkowo myśleli, że to grzybiarz, ale gdy ponownie zaobserwowali to samo auto, zrobili zdjęcia i zawiadomili kierownika budowy. Niedoszły grzybiarz na próbę jego zatrzymania przez kierownika budowy zareagował ucieczką w stronę Torunia.
Okazało się, że mężczyzna włamał się do skrzynki rozdzielczej energetyczno-budowlanej i ukradł z niej bezpieczniki, gniazda przełącznikowe oraz przewody. Przywłaszczył także z tej samej budowy kilkadziesiąt metrów kabla elektrycznego, narażając inwestora na kilka tysięcy złotych straty. Skradzione mienie udało się policjantom odzyskać, a 37-letni złodziej w piątek 20 sierpnia usłyszał zarzuty. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.