Dwa pożary jednego dnia. Kto podpala lasy pod Toruniem?
Czy w gminie Wielka Nieszawka grasuje podpalacz? Takie głosy dobiegają ze strony mieszkańców po tym, jak wczoraj doszło tam do dwóch pożarów lasu. Tego samego zdania jest Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu, która apeluje o zgłaszanie się osób, które mogą mieć informacje na temat podpaleń.
Pierwsze zgłoszenie strażacy otrzymali około godz. 18:00. W Cierpicach płonął las, a zagrożenie było na tyle poważne, że w akcji wykorzystano nawet samolot gaśniczy. Udział w akcji wzięły łącznie 4 zastępy Państwowej Straży Pożarnej. Ogień udało się ugasić, ale jak się później okazało, nie był to koniec. Przed godz. 22:00 pojawiła się informacja o kolejnym pożarze w Cierpicach. Tym razem w akcji wzięły udział zarówno jednostki PSP, jak i OSP. Dwa pożary jednego dnia zaczęły wzbudzać podejrzenia mieszkańców. Obawiają się oni, że może być to sprawka podpalacza.
– Może przydałyby się lekcje w szkołach, na których uświadomiono by z czym związany jest taki pożar? Od zniszczeń, poprzez to, że to nasze miejsce z którego mamy wodę, aż po kary finansowe lub poprawczak w szczególnych przypadkach? W tym roku były, na szczęście małe, pożary w kilku miejscach, tylko w naszej gminie… Dziwne, ze w latach wcześniejszych takie sytuacje nie miały miejsca – czytamy w jednym z komentarzy na lokalnej grupie ogłoszeniowej
Ktoś podpala nasze lasy
To, że pożary zostały wywołane nieprzypadkowo podejrzewa także Nadleśnictwo Cierpiszewo, które podkreśla, że nie są to odosobnione sytuacje.
– Prawdopodobnie ktoś podpala nasze lasy. Dzisiejsza akcja gaśnicza na ternie Leśnictwa Chorągiewka to jedna z kilku w tym roku. Pożar to niszczycielski żywioł, nie możemy dopuścić do sytuacji sprzed 30-lat, kiedy to spłonęło prawie 3000 ha lasów. Bądźmy uważni i w razie pożaru alarmujmy – zaapelowało Nadleśnictwo Cierpiszewo.
Do sprawy odniosła się wczoraj także Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu, która podkreśliła, jak duże straty spowodowały pożary.
– Straciliśmy kilkunastoletnie, młode drzewostany. Ogień zniszczył doszczętnie drzewa, ale także owady, być może płazy i drobne ssaki – wylicza Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu.
Spłonął kilkunastoletni las
Dziś nad ranem RDLP opublikowała na Facebooku wpis, w którym nie pozostawia złudzeń, że za pożarami stoi człowiek.
– Wczoraj ok.19-tej zakończyła się akcja ratowniczo-gaśnicza, w wyniku której został ugaszony pożar, jednak doszczętnie spłonął kilkunastoletni las. Podpalenia odnotowaliśmy w aż trzech miejscach. Niestety, już dwie godziny później, ok. 21-szej znowu ktoś podłożył ogień – czytamy we wpisie.
Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Toruniu zaapelowała także o zgłaszanie policji lub leśnikom wszelkich informacji, które mogą mieć związek z podpaleniami. Dołączamy się do apelu.
– Pamiętajcie, że pożar lasu jest procesem niekontrolowanym, a tylko szybkie i skuteczne działania służb chronią przed tragedią. Wśród podpalanych lasów lub w ich pobliżu znajdują również zabudowania mieszkalne – dodaje RDLP.