Podpalacz samochodów z Chełmna usłyszał wyrok
31-letni recydywista spędzi najbliższe pięć lat w więzieniu – tak zdecydował sąd. Mężczyzna miał już na koncie inne przestępstwa.
Chełmnianin dokonał licznych podpaleń – pierwsze miało miejsce 3 października przy ul. Wodnej w Chełmnie, gdzie mężczyzna wylał na motorower substancję łatwopalną i podpalił go. Kolejne przestępstwa występowały regularnie, a straty były coraz większe.
Teraz mężczyzna usłyszał wyrok – za działanie w warunkach recydywy groziło mu nawet do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Chełmnie skazał 31-latka na 5 lat pozbawienia wolności, ale to nie wszystko.
– Sąd zobowiązał go również do naprawy szkody – mówiła portalowi Chełmno Nasze Miasto Grażyna Wiącek, szefowa chełmińskiej Prokuratury Rejonowej. –Spalonych lub nadpalonych zostało kilka pojazdów, kwoty szkód – w zależności od ich rozmiarów – wynoszą od 800 złotych do 20 tys. złotych.
Mężczyznę poddano również badaniom psychiatrycznym pod kątem zaburzeń związanych z piromanią, jednak nic nie stwierdzono.