Czy o kredytach frankowych zostało już powiedziane wszystko?
SPECJALIŚCI OD KREDYTÓW FRANKOWYCH
MAREK BARGANOWSKI
radca prawny
Od ponad 20 lat pomagam konsumentom. W okresie ostatnich 10 lat wygraliśmy z Zespołem świetnych prawników ponad 10 tysięcy różnych procesów. Od 2017 roku kluczową specjalizacją Kancelarii jest reprezentowanie kredytobiorców w sprawach dotyczących kredytów indeksowanych lub denominowanych do walut obcych: CHF i EUR.
Pamiętam pierwszy proces frankowy, gdy na salę sądową przyszli pracownicy banku zobaczyć, o co chodzi z tymi ,,frankami”.
Aktualnie obsługujemy ponad tysiąc postępowań!
Problem kredytów frankowych dotyczy całego kraju. Statystyki są jednoznaczne, w zasadzie każdy frankowicz wygrywa dziś przed sądem. Ścieżki są przetarte, orzecznictwo ugruntowane. Sędziowie są dobrze zorientowani w tych sprawach. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) jednoznacznie rozstrzygnął o bezzasadności roszczeń banku w stosunku do kredytobiorcy.
Dzisiaj spór z bankami spowszedniał. Banki są na straconej pozycji.
Chcę wyraźnie podkreślić: nie ma już żadnych przeciwwskazań, frankowicze w każdej chwili mogą pójść do sądu z niemal 100% pewnością, że wygrają!
MONIKA GRZĄDZIELEWSKA
radca prawny
Co można zyskać, decydując się na pozwanie banku?
Frankowicze najczęściej decydują się walczyć o swoje w sądzie, wygrywając dziesiątki czy setki tysięcy złotych. Kredyty frankowe, zarówno aktywne, jak i spłacone, wciąż można skutecznie podważyć. Aby jednak wygrać w sądzie z bankiem, trzeba wiedzieć, na czym się oprzeć i jakie roszczenia powinny się znaleźć w pozwie frankowym. Podstawowym żądaniem jest stwierdzenie nieważności umowy. Jeśli sąd uzna umowę za nieważną, traktuje się ją tak, jakby nigdy nie obowiązywała – od momentu zawarcia.
W przypadku unieważnienia umowy spłacone przez kredytobiorcę kwoty są uznawane za nienależne i podlegają zwrotowi. Kredytobiorca może domagać się zwrotu wpłaconych pieniędzy, a bank może żądać oddania tylko kwoty udzielonego kredytu.
Nasze doświadczenie pokazuje, że w większości przypadków najlepszym rozwiązaniem dla frankowicza jest unieważnienie umowy a wyrok coraz częściej zapada już po pierwszej rozprawie. To pozwala całkowicie uwolnić się od kredytu i często sporo odzyskać.
Po wygraniu Klient ma darmowy kredyt, a dodatkowo należą mu się za okres postępowania odsetki ustawowe za opóźnienie, które obecnie sięgają 11,25 proc. i są liczone od całej dotychczas zapłaconej i dochodzonej w procesie kwoty!
Przykładowo, Klient wziął kredyt w 2004 roku 100 tys. zł, a spłacił 200 tys. zł. Odsetki wyniosą 11,25 proc. w skali roku przez okres całego procesu. Wychodzi około 23 tys. zł rocznie, a proces trwa średnio trzy lata. Banki nie oferują lepszej lokaty niż odsetki liczone za opóźnienie w sądzie!
MARIA BOURKANE
radca prawny
Ugoda z bankiem. Czy warto?
Jeśli bank proponuje Ci ugodę, to robi to dla własnej korzyści, nie Twojej.
Banki na różne sposoby zachęcają do podpisywania ugód. Jeżeli się zgodzisz, bank przeliczy resztę Twojego salda po obecnym kursie CHF i częściowo lub całkowicie je umorzy. Decydując się na pierwszą ofertę ugody ze strony banku, tracisz najwięcej. Ugody oferowane przez banki w fazie przedprocesowej w tych sprawach, które prowadziliśmy, okazywały się dużo gorsze od tych, które są oferowane na późniejszych etapach sporu po wniesieniu pozwu.
Czy ugoda to tani sposób na pozbycie się kredytu frankowego?
To szybka opcja, ale na pewno nie tania. Po kilkunastu latach spłacania kredytu większość kredytobiorców ma już spłaconą kwotę, którą bank im pożyczył. Każdy kolejny miesiąc to nadpłata, która w przypadku ugody zazwyczaj przepada. Co gorsza, niektóre propozycje zakładają dodatkową dopłatę (w przypadku zamknięcia kredytu) albo przejście na spłatę rat w PLN. W każdym wariancie jest to pułapka zastawiona przez bank, w którą wpadasz i dalej płacisz za kredyt frankowy.
Czy podpisanie ugody na warunkach zaproponowanych przez bank nie oznacza, że puszczasz mu wszystko płazem i pozwalasz na dalsze samowolne działanie?
Pomyśl: kredyty „Alicja” w latach 90., opcje walutowe, kredyty frankowe w latach 1999-2012, polisolokaty, a teraz WIBOR…
Przed podpisaniem ugody wejdź na naszą stronę internetową www.barganowski.pl i skorzystaj z KALKULATORA UGÓD oraz sprawdź w KALKULATORZE FRANKOWYM, ile bank powinien Ci ZWRÓCIĆ!
ANNA PROŃCZUK
radca prawny
Czy bank jest instytucją zaufania publicznego?
Ofiar kredytów frankowych jest blisko 700 tysięcy. Dla banków cyferki w Excelu, w rzeczywistości często ludzkie dramaty.
Można by sądzić, że po porażkach przed TSUE, gdzie konsumenci triumfowali na całej linii, banki zmienią swoją narrację. To nie nastąpiło ani po przełomowej sprawie Państwa Dziubaków gdzie jasno stwierdzono, że umowy frankowe są nieważne, a praktyki banków były nieuczciwe, ani po kolejnych orzeczeniach w sprawach C-140/22 i C-28/22. Trybunał zajmował się problemem tych toksycznych kredytów ponad 30 razy i to nie tylko w sprawach polskich konsumentów. TSUE wielokrotnie podkreślał wagę ochrony konsumenta przysługującej mu na podstawie Dyrektywy 93/13. Co więcej, w sprawie C-28/22 zmienił niekorzystny dla konsumentów sposób liczenia odsetek i podważył możliwość korzystania z prawa zatrzymania przez banki. Ponadto Trybunał nakazał wydawanie zabezpieczeń na rzecz konsumentów w sprawie C-287/22, a w sprawie C-520/21 Państwa Szcześniaków wyraźnie wskazał, że bank nie może dochodzić żadnych należności od konsumenta poza wypłaconym kapitałem.
Co w takim razie jest jeszcze niejasne?!
Porzućmy złudzenie, że interes komercyjnych instytucji finansowych jest tożsamy z interesem państwa i jego społeczeństwa.
Kiedy piszę kolejny pozew, jestem spokojna i pewna racji mojego Klienta.
MAREK BOTWICZ
aplikant radcowski
Ugoda z bankiem czy walka w sądzie? Co opłaca się bardziej?
Statystyki mówią, że frankowicze wygrywają dziś w sądach prawie 100% spraw, ale wielu z nich nadal nie zdecydowało się na taki krok. Często rozmawiam z Klientami, moimi rówieśnikami, którzy oczekują od prawnika profesjonalizmu i zarazem zrozumienia ich sytuacji.
Może z racji wieku i przebytych doświadczeń jest we mnie więcej zrozumienia?
W każdej sprawie, również frankowej, nie chodzi tylko o wynik w sądzie, ale też o całą ścieżkę, którą trzeba przejść. Ludzie martwią się, że będzie zawiła, trzeba będzie kontaktować się z prawnikami, stawać przed sądem, ponosić różne koszty, a te mogą jeszcze rosnąć w trakcie sprawy. Z naszego doświadczenia wynika, że przebieg sprawy frankowej da się zaplanować od A do Z, aby przebiegła szybko i sprawnie, często okazuje się, że w godzinę jest po wszystkim.
Jest też dylemat: z kim iść do sądu i komu zaufać? Pseudokancelarie frankowe wyskakują już z lodówki. Czy zaufać pośrednikowi, doradcy lub telemarketerowi? Czy jednak lepiej rozmawiać bezpośrednio z adwokatem lub radcą prawnym, który poprowadzi Twoją sprawę?
Ugoda czy Sąd? To zależy i się nie wyklucza. Każda sprawa jest inna i wymaga indywidualnego podejścia. Wierzymy, że możemy Ci pomóc rozpoznać różne perspektywy i poznać korzyści lub skutki, których początkowo nie brałeś pod uwagę, tak abyś podjął najlepszą decyzję.
Kancelaria Radcy Prawnego
Marek Barganowski
ul. Mickiewicza 28/3, 87-700 Toruń
tel: 56 65 10 100
e-mail: kancelaria@barganowski.pl
www.barganowski.pl
Zapraszamy na nieodpłatne konsultacje w Dni Edukacji Frankowej od 15 listopada do 31 grudnia 2024 r.