3,5 roku więzienia dla Adriana K. Jest wyrok w głośnej sprawie z Chełmży
W środę w Sądzie Okręgowym w Toruniu zapadł wyrok w głośnej sprawie Adriana K. Mężczyzna oskarżany był m.in. o usiłowanie zabójstwa i gwałt na swojej partnerce, którą przetrzymywać miał w pustostanie przy dworcu kolejowym w Chełmży. Groziło mu nawet dożywocie lecz sąd z najpoważniejszych zarzutów go oczyścił.
Przypomnijmy: kobieta miała być przetrzymywana przez Adriana K. w pustostanie przez kilkadziesiąt godzin. Zarzucano mu gwałt i usiłowanie zabójstwa – miał ją bić, przypalać papierosami i ciąć nożem. Dowody miały być na tyle mocne, że badający sprawę śledczy spodziewali się wysokiego wyroku. A Adrianowi K. groziło nawet dożywocie. Szczegóły tamtego zdarzenia opisywaliśmy przed trzema laty:
Teraz w sprawie Adriana K. zapadł wyrok – 3,5 roku więzienia – podają „Nowości”. Mężczyźnie nie udowodniono ani usiłowania zabójstwa, ani gwałtu. Sąd uznał go winnym jedynie uwięzienia i dotkliwego pobicia. Od wyroku 3,5 roku więzienia trzeba jednak odliczyć 2 lata, które Adrian K. spędził w areszcie. Sąd zaliczył mu je na poczet kary. Zgodnie z wyrokiem, Adrian K. będzie musiał także zapłacić swojej ofierze 5 tys. zł częściowego zadośćuczynienia.
Nie jest to pierwszy wyrok na koncie Adriana K. W 2008 r. został skazany na 7 lat więzienia za pobicie ze skutkiem śmiertelnym.