Triathloniści rywalizowali w Chełmży
Triathlon jest jednym z najtrudniejszych sportów, który łączy w sobie trzy dyscypliny – pływanie, jazdę na rowerze, bieganie. Czas końcowy obejmuje również zmianę stroju i sprzętu. Impreza z cyklu Lotto Triathlon Energy przyciąga najlepszych triathlonistów z Polski i ze świata. W Chełmży została zorganizowana po raz drugi.
Chełmża po raz kolejny gościła sportowców z Lotto Triathlon Energy.
Zawody rozpoczęły się 4 sierpnia i trwały przez cały weekend. W mieście przebywali najlepsi sportowcy z Polski, Australii i Kanady. Start zlokalizowany był nad Jeziorem Chełmżyńskim, w którym kilkuset sportowców rozpoczęło I etap rywalizacji – pływanie.
Podczas tegorocznego triathlonu Polskę reprezentowała silna grupa sportowców. Byli to m.in.: Maciej Chmura, mistrz Polski na pełnym dystansie IronMan z 2018 r.; Tomasz Brembor, mistrz Polski na dystansie średnim z 2018 r., który w tym roku startował na dystansie 1/8IM; Paulina Klimas, młodzieżowa mistrzyni Polski na dystansie sprinterskim (2017) i olimpijskim (2015, 2017), która teraz startowała na dystansie 1/4 IM; Paulina Kotfica, mistrzyni Polski na dystansie sprinterskim z 2015 r. – teraz na dystansie 1/8 IM; Robert Wilkowiecki, drużynowy wicemistrz Polski w sztafecie mix 2017 – 1/4 IM.
W rywalizacji triathlonowej startuje najwięcej zawodników na dystansach 1/4 i 1/8 Ironman, jednak podczas zawodów największa uwaga skupiona jest wokół najwytrwalszych, którzy zdecydowali się na połówkę.
W Chełmży około 50 osób rozpoczęło swój triathlon. Widzowie zawodów byli w ogromnym szoku, kiedy do brzegu po 26 minutach dopłynął mistrz Polski Maciej Chmura. Następny był Paweł Miziarski, który w kolejnym etapie z dwuminutową przewagą nad rywalem dojechał do T2 na rowerze.
Maciej Chmura skomentował swój wyścig organizatorom Lotto Triathlon Energy.
– Cieszę się bardzo, że tuż po ciężkim obozie z zespołem jestem w stanie dobiec do mety pierwszy. Nogi nie były dziś „najlżejsze”, co jest efektem intensywnej pracy przed najważniejszymi zawodami w sezonie. Zwycięstwo wcale nie przyszło mi łatwo, potwierdziły się opinie w środowisku, że Paweł Miziarski to czołówka polskiego triathlonu, dlatego to była rywalizacja na najwyższym poziomie – mówił Chmura.
Na tzw. ćwiartce najlepszy okazał się Robert Wilkowiecki, a następnie Paweł Mazur z Grudziądza.
Na mecie dystansu 1/8 IM wykonując „gwiazdę”, dobiegł Tomasz Brembor.
To drugi raz, gdy impreza z cyklu Lotto Triathlon Energy zagościła w Chełmży – i znów okazała się frekwencyjnym i organizacyjnym sukcesem.