Rok na zdalnym. Jak ten okres oceniają dyrektorzy szkół z gminy Czernikowo?
Mija rok, odkąd uczniowie i nauczyciele musieli zmierzyć się z rzeczywistością zdalnej nauki. Szkoły w gminie Czernikowo początkowo zmagały się z brakami sprzętowymi, ale dzięki wsparciu włodarzy udało się rozwiązać te problemy. Pedagodzy jednak zgodnie podkreślają: nic nie zastąpi nauki stacjonarnej.
Szkoły na wiosnę nie były przygotowane na zamknięcie i zmagały się z wieloma problemami, m.in. wykluczeniem cyfrowym i brakami w sprzęcie komputerowym. To się jednak zmieniło.
– Początkowo nikt nie wiedział, jak do tego się zabrać. Brakowało elektronicznego dziennika, nauczyciele nie mieli doświadczenia w ocenianiu on-line i zauważyliśmy sztuczne podniesienie wyników – opowiada Ryszard Ałtyn, dyrektor Szkoły Podstawowej w Osówce. – Jesienią wszystko się zmieniło. Mieliśmy dużo więcej doświadczenia, rodzice zainwestowali w sprzęt, bardzo duże wsparcie uzyskaliśmy także od gminy. Na ten moment wszystko idzie sprawnie.
Rzeczywiście, gmina Czernikowo pozyskała 164 tys. zł w ramach rządowych programów „Zdalna Szkoła” i „Zdalna Szkoła +”, dzięki czemu udało się zakupić 54 laptopy oraz 28 dostępów do internetu. Dodatkowo z projektu „Gmina na czasie” pozyskano blisko 28 tys. zł, za które nabyto 12 sztuk laptopów. Ponadto gmina zaangażowała także środki własne, które pozwoliły na zakup 27 tabletów wraz z etui i klawiaturą oraz 45 dostępów do internetu.
– Sprzęt, który otrzymaliśmy od gminy, bardzo nam ułatwił pracę – podkreśla Robert Szwajkowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Mazowszu.
To jednak nie wszystko. Samorząd gminny pozyskał także wsparcie z Fundacji „ING Dzieciom” dla Szkoły Podstawowej w Makowiskach w postaci 10 tys. zł, które wystarczyły na zakup 8 sztuk laptopów. W ostatnim czasie pozyskano także 100 pakietów multimedialnych, składających się z tabletu wraz z etui, klawiatury, rysika i usługi mobilnego dostępu do internetu. Oszczędności wypracowane w trakcie realizacji projektu „EU-geniusz w naukowym labiryncie” pozwoliły z kolei na zakup 14 kolejnych laptopów.
– Wysokiej jakości wyposażenie informatyczne to dziś jeden z głównych mierników jakości bazy oświatowej, szczególnie w dobie pandemicznych ograniczeń i ukierunkowania na edukację zdalną, dlatego tak ważne było dla nas doposażenie szkół w nowoczesny sprzęt – mówi Tomasz Krasicki, wójt gminy Czernikowo.
Sprzęt został przekazany na zasadach umowy użyczenia tym uczniom, którzy mieli utrudniony dostęp do lekcji w formie zdalnej. Po zakończeniu restrykcji epidemicznych sprzęt wróci do szkół i będzie mógł być wykorzystywany w trakcie lekcji stacjonarnych.
Problemy z dostępem do sprzętu komputerowego nie były jednak jedynymi, które pojawiły się w związku z wdrożeniem nauki zdalnej. Wielu pedagogów podkreśla, że lekcje on-line nigdy nie będą w stanie zastąpić tradycyjnej nauki.
– Nauka zdalna nie ma nic wspólnego z ideą nauczania i nie spełnia swojej funkcji, począwszy od kwestii związanych z wychowaniem społecznym, emocjonalnym, aż do dydaktyki – mówi Grzegorz Kozłowski, dyrektor Szkoły Podstawowej w Steklinie. – Czekamy na pełen powrót nauki stacjonarnej w szkołach, bo niestety już teraz widzimy negatywne skutki lekcji on-line.
Problemy techniczne i sprzętowe udało się przezwyciężyć. Braku bezpośrednich kontaktów międzyludzkich nie da się jednak niczym zastąpić.