W Steklinie dziękowano za rolniczy trud
Trudno o profesję, która jest bardziej zdeterminowana przez warunki atmosferyczne niż rolnictwo. Stąd też uprawa i hodowla, niezależnie od talentów i zaangażowania rolników czy posiadanego przez nich zaplecza technologicznego, to kawałek chleba wypełniony trudem, za który należy dziękować. Temu służą dożynki.
Tegoroczne Dożynki Gminno-Parafialne w gminie Czernikowo odbyły się 27 sierpnia i były wyjątkowe, przede wszystkim ze względu na czas, jaki upłynął od ostatniego, dożynkowego świętowania (minęły już trzy lata od dziękczynienia w Steklinku) oraz problemy (także te globalne), z jakimi w tym czasie trzeba było się zmierzyć. Tym razem mieszkańców gminy i ich gości przepięknie przyjął Steklin – miejscowość ta na dożynkową arenę nadawała się znakomicie ze względu na odpowiednią infrastrukturę, rolniczy charakter oraz ogromne zaangażowanie lokalnej społeczności w przygotowanie wydarzenia.
Świętowanie rozpoczął barwny korowód, który, przy akompaniamencie Gminnej Orkiestry Dętej, przemaszerował przed scenę, na której proboszcz czernikowskiej parafii pw. św. Bartłomieja ks. kan. Krzysztof Graczyk celebrował polową mszę świętą. Po dziękczynieniu za tegoroczne plony i poświęceniu dożynkowego chleba nastąpiło uroczyste przekazanie go gospodarzowi gminy przez starostów dożynek, których funkcje pełnili rolnicy z Ograszki, Elżbieta i Krzysztof Jachowscy.
Po rozpoczęciu drugiej części uroczystości przez wójta gminy Czernikowo Tomasza Krasickiego przemawiali zaproszeni goście.
Po podzieleniu chlebem, którego – tradycyjnie – dla nikogo nie zabrakło, nadszedł czas na biesiadę i właściwą ucztę – opisują organizatorzy. – Poczęstunek opierał się na grochówce, karkówce i grillowanej kiełbasie oraz na gastronomicznych stanowiskach, przygotowanych przez członków Kół Gospodyń Wiejskich w Witowężu, Pokrzywnie, Rembiosze i Steklinku, Stowarzyszenia Przyjaciół Mazowsza „Nasz Czas”, Stowarzyszenia „Nasz Steklin”, Stowarzyszenia „Razem Łatwiej” oraz sołectwa Steklinek.
Komisja konkursowa, w skład której weszli dyrektor Zespołu Szkół w Czernikowie Dariusz Chrobak, wikariusz czernikowskiej parafii ks. Damian Donderowicz oraz pracownice Urzędu Gminy Czernikowo Ewa Barszczyk i Joanna Makowska, za najpiękniejszy wieniec uznała dzieło twórców z sołectwa Czernikowo. Drugą nagrodę zdobyło sołectwo Czernikówko, a trzecią – KGW Witowąż, jednak na najwyższe uznanie zasłużyli autorzy wszystkich dzieł konkursowych. W kategorii chlebów triumfowało sołectwo Skwirynowo, natomiast w kategorii kosz owoców/kwiatów/warzyw/ziół zwyciężyło sołectwo Osówka.
Wydarzenia artystyczne rozpoczęła Gminna Orkiestra Dęta, po której koncercie w ludowo-biesiadny nastrój wprowadził zebranych Zespół Śpiewaczy Klubu Seniora „Radość”. Występy śpiewacze kontynuowali członkowie Koła Gospodyń Wiejskich „Jutrzenka” z Czernikowa, zespół taneczny Mali Czernikowianie oraz uczennice Szkoły Podstawowej im. K. K. Baczyńskiego w Czernikowie – Amelia Lewandowska i Karolina Maćkiewicz.
Po atrakcjach popołudnia licznie zebraną w Steklinku publiczność rozruszała Kapela Ludowo-Biesiadna z Torunia, po której wystąpiła kapela ze Śląska im. Józefa Poloka, grupa kabaretowo-muzyczna z Rybnika, opierająca swą twórczość o „ślunsko godke”. O godz. 21.00 na scenie pojawiła się Formacja VERDIS Sławomira Suszki, po czym zabawę na boiskowym parkiecie zapewnili Kasia & Marcin. Zabawa zakończyła się grubo po północy.