Czy sfałszowano wybory? Spór posłanki PO z wójtem Zająkałą
Posłanka Platformy Obywatelskiej Kinga Gajewska poruszyła temat wyborów samorządowych w gminie Łubianka. Spotkało się to z szybką i obszerną odpowiedzią wójta Jerzego Zająkały. O co poszło?
Politycy PO byli w poniedziałek w regionie w ramach akcji „Tu jest przyszłość”. Odwiedzili także Łubiankę i Biskupice. Kinga Gajewska nagrała krótki film sprzed budynku Biblioteki-Centrum Kultury w Łubiance i zamieściła go na Instagramie.
W ostatnich wyborach samorządowych w tej gminie doszło do fałszerstwa wyborczego, czego dowiedziono przed sądem – stwierdziła posłanka. – Dopiero po 1,5 roku odbyły się wybory uzupełniające, ale przez ten czas wójt z PiSu zdążył przygotować okręg wyborczy, tak żeby dostał się jego radny.
Wójt Jerzy Zająkała odpowiedział oświadczeniem opublikowanym na stronach internetowych gminy:
Stanowczo zaprzeczam tym nieprawdziwym zarzutom. Ostatnie wybory do Rady Gminy Łubianka odbyły się 21 października 2018 r. Informuję, że przez kolejne prawie dwa lata nie dokonano żadnych zmian w przebiegu granic okręgu wyborczego, w którym jeden z kandydatów złożył protest wyborczy,
Zająkała przypomniał, że wybory powtórzono z racji przekazania w lokalu w Bierzgłowie nieprawidłowych kart do głosowania. Zarówno w 2018, jak i w 2020 roku, wygrywał Tadeusz Sadowski, należący do komitetu wyborczego urzędującego wójta.
Z ubolewaniem przyjmuję postawę posłanki p. Kingi Gajewskiej, człowieka służby publicznej, której postawa nie licuje z posiadanym mandatem poselskim – dodał Zająkała. – Obserwując postawy niektórych polityków PO nie spodziewam się przeprosin i sprostowań. Są żałosne i mam nadzieję będą nieskuteczne metody obrzucania błotem i fałszywe oskarżenie, którymi posługuje się p. Gajewska dla swoich celów politycznych.