Lubicz Górny: problem z wodą na osiedlu
Na termometrach wysokie wartości, więc nic dziwnego, że wody potrzeba w tym czasie bardziej niż w innych porach. Okazuje się jednak, że są miejsca, gdzie jest z nią problem.
Dostaliśmy sygnał od czytelniczki z Lubicza Górnego mieszkającej na terenie osiedla Oaza.
Z roku na rok sytuacja się powtarza – mówi mieszkanka. – Między 18:00 a 22-23:00 nie ma wody. Dzwoniliśmy do wodociągów, ale powiedziano nam, że musimy się z tym zmierzyć i tyle. Myślę, że jest tam słabe ciśnienie, bo rury, którymi płynie woda, są bardzo stare. To jednak powinna być podstawa, abyśmy mieli jako mieszkańcy dostęp do tej wody. Chyba że władze gminy chcą nam płacić odszkodowania…
Nasza rozmówczyni dodaje, że te nieplanowane przerwy są uciążliwe i utrudniają codzienne funkcjonowanie:
Ktoś wraca z pracy i chce się umyć albo wykąpać dzieciaki, a tu nie ma wody, nic z kranu nie leci. Mamy XXI wiek, poza tym są większe gminy, które lepiej sobie z tym radzą. Trzeba było o tym pomyśleć w lutym-marcu, że taki problem może powstać podczas upałów. Można było już wtedy podjąć działania. A nie, że teraz się budzą i mówią „ojej, robimy co możemy”, choć i tak nic się nie dzieje. A może mamy się kąpać u wójta?
Sytuacja powtarzała się w ostatnich dniach regularnie. Mieszkańcy osiedla są wściekli. Postanowiliśmy zapytać w Zakładzie Usług Komunalnych w Lubiczu, który zajmuje się dostawami wody, gdzie tkwi przyczyna problemu.
Problem z niskim ciśnieniem na sieci wodociągowej wynika z jednej strony z ograniczeń technologicznych związanych z siecią na terenie gminy, a z drugiej ze skokowo zwiększonego poboru wody, wynikającego z podlewania ogródków przez mieszkańców – wyjaśnia Marcin Cichal, prezes zarządu ZUK. – W związku z tym ilość wody w okresie zwiększonego poboru, między 18:00 a 22:00, może nie być wystarczająca do zaspokojenia potrzeb wszystkich mieszkańców w każdej miejscowości. Zwróciliśmy się z prośbą o ograniczenie zużycia związanego z potrzebami niebezpośrednio bytowi w godzinach największego zapotrzebowania.
Jednocześnie Cichal zapewnia, że 20 czerwca zamontowano pompy, które mają poprawić ciśnienie między innymi w Lubiczu Górnym. Ogłoszono też przetarg na budowę magistrali wody pod dnem Drwęcy. Inwestycja ma być gotowa na przełomie lipca i sierpnia.
Problem, niestety, dotyczy wielu gmin w Polsce, a związany jest m.in. z suszą. Dodatkowo w gminie właśnie trwa przebudowa starej, niewydolnej infrastruktury wodociągowej – dodaje Kamila Mróz z Urzędu Gminy Lubicz. – W ubiegłym roku został zakończony pierwszy etap tej inwestycji, czyli budowa magistrali wodociągowej w Lubiczu Górnym. To częściowo wpłynęło na podniesienie ciśnienia wody w kranach, jednak nie we wszystkich miejscowościach. Tak, jak informowaliśmy wcześniej, całkowita poprawa nastąpi po wykonaniu kolejnego etapu. Konieczna jest budowa drugiej części magistrali w Lubiczu Dolnym, przepompowni wody przy ul. Grębockiej oraz przewiert pod rzeką.