Uroczysta kolacja członkiń KGW gminy Łysomice [ZDJĘCIA]
Ustawa o KGW weszła w życie 29 listopada. Daje ona stowarzyszeniom możliwość uzyskania osobowości prawnej, prowadzenia działalności zarobkowej, a także pozyskiwania dotacji. Według zapisu, w jednej wsi działać może tylko jedno koło.
Obecnie na terenie gminy Łysomice funkcjonuje 11 kół gospodyń wiejskich. Zgodnie z nową ustawą, koła w szczególności powinny skupić się na działaniach społeczno-wychowawczych i kulturalno-oświatowych w środowiskach wiejskich, wspierać rozwój przedsiębiorczości kobiet czy kultury ludowej.
Po rejestracji KGW mogą przyjmować darowizny, spadki i zapisy, a także korzystać z ofiarności mieszkańców. Ponadto, fundusz koła może powstać ze składek członkowskich, czy dochodów z działalności własnej. Fundusze te muszą być przeznaczone na realizację celów obranych przez stowarzyszenie, nie zaś rozdzielone pomiędzy członkinie.
W jaki sposób zmiany wprowadzone w ustawie wpłyną na funkcjonowanie KGW na terenie gminy Łysomice? Przewodniczące organizacji działającej w Papowie, Tylicach, Gostkowie, Kamionkach, Ostaszewie, Wytrębowicach, Turznie, Lulkowie zgodnie mówią, że jeszcze jest za wcześnie, by jakiekolwiek zmiany odczuć. Na pierwsze efekty poczekać trzeba kilka miesięcy.
– Mamy nadzieję, że dzięki tym zmianom będziemy mogły się rozwijać – mówi Aleksandra Szczęsna, przewodnicząca KGW Lulkowo. – Od kilku miesięcy korzystać możemy z wyremontowanej świetlicy wiejskiej. Znajdujemy się w jednym budynku również z filią Gminnej Biblioteki Publicznej i remizą OSP. Działając wspólnie, możemy częściej i z większą energią podejmować inicjatywy dla mieszkańców. Przede wszystkim działamy dziś na polu edukacyjno-kulturalnym, nie zapominając jednak o krzewieniu naszych tradycji.
Obecnie do KGW Lulkowo należą 22 osoby. Wśród nich znaczna część to ludzie młodzi.
– Bardzo nas to cieszy, ponieważ wzajemnie się od siebie uczymy – dodaje Aleksandra Szczęsna. – Panie z Koła Gospodyń w Papowie Toruńskim to również doświadczona ekipa, wspierana młodymi osobami, wnoszącymi wiele energii i świeżych pomysłów.
W Łysomicach koło gospodyń wiejskich od lat funkcjonuje w ramach Łysomickiego Stowarzyszenia „Markus”. Rejestracja niewiele więc w działaniach koła zmieniła. Panie wciąż aktywnie udzielają się na sołeckim i gminnym podwórzu.
– Specjalizujemy się w gotowaniu i pieczeniu – mówi Barbara Ordak, przewodnicząca KGW Łysomice, sołtys wsi. – Słyniemy głównie z pierogów, chleba i pasztecików. Naszych dań nie brakuje na największych zabawach w gminie. I, jak widzimy, potrawy cieszą się niesłabnącą popularnością. – Wszyscy czujemy się młodo i jesteśmy młodzi – uśmiecha się przewodnicząca koła. – Z otwartymi ramionami czekamy na wszystkie osoby, które chciałyby do naszego grona dołączyć. Młodzi, starzy. Bez różnicy. U nas wiek nie ma znaczenia. Liczy się wspaniała zabawa!
Możliwość rejestracji to impuls do działania dla Pań z Kamionkach Małych, które zmobilizowały wiele mieszkanek swojej wsi do czynnego uczestnictwa nowym Kole. Panie mają dużo pomysłów na urozmaicenie kulturalnego życia wsi poprzez organizację różnych imprez.
W miniony weekend członkinie KGW spotkały się z wójtem Piotrem Kowalem i przewodniczącym Rady Gminy Robertem Kożuchowskim na uroczystej kolacji. Była to doskonała okazja do rozmów, integracji i wymiany doświadczeń. W trakcie spotkania świętowano również 10-lecie reaktywacji KGW Różankowo.