Gmina Obrowo przyjęła kolejnych uchodźców z Ukrainy
Członkowie sztabu kryzysowego z Urzędu Gminy Obrowo w nocy z piątku na sobotę wyjechali razem z tłumaczem na granicę polsko-ukraińską. Już w sobotę gminny bus zapełnił się 19 osobami, uciekającymi do Polski przed wojną. „Z każdą godziną ich zaufanie do nas rosło”, opowiada Renata Kwiatkowska, dyrektorka obrowskiego GOPS-u.
Na przejście graniczne Hrebenne – Rawa Ruska dotarli w sobotę 5 marca m.in. wójt gminy Obrowo Andrzej Wieczyński i Renata Kwiatkowska, kierowniczka GOPS-u w Obrowie. Początkowo nieufność obywateli ukraińskich była spora – wojenne doświadczenia odcisnęły na nich swoje piętno. Kilkoro z nowo przybyłych to mieszkańcy oblężonego Charkowa.
– Z każdą godziną ich zaufanie do nas jednak rosło. Gdy wjeżdżaliśmy około północy do Brzozówki, byliśmy już grupą przyjaciół, którzy sobie ufają i chcą razem być – opowiada Renata Kwiatkowska. – Ich nieufność i lęk po traumatycznych przeżyciach są całkowicie zrozumiałe. Zapewnimy im jak najszybciej pomoc psychologa.
Uchodźcy zostali zakwaterowani w domu weselnym „Finezja” w Brzozówce. Czekały na nich nie tylko najpotrzebniejsze rzeczy, ale także ciepły posiłek. Gmina raz jeszcze dziękuję wszystkim mieszkańcom, angażującym się w pomoc.
– Ten piękny gest solidarności ma ogromne znaczenie – podsumowuje wójt Andrzej Wieczyński.