Radnych spór o taras [WYWIAD]
O propozycjach radnych gminy na nazwę tarasu widokowego w Łęgu-Osieku rozmawiamy z Romanem Skórskim, przewodniczącym Rady Gminy Obrowo, radnym klubu Jesteśmy w Gminie Obrowo.
O tarasie widokowym w Łęgu-Osieku ostatnio jest bardzo głośno. Głównie dlatego, że nie ma oficjalnej nazwy.
Do tej pory umownie nosił nazwę jednego ze współpracowników gminy, Michała Kokota. Ale tylko umownie. Grupa radnych opozycji zaproponowała, by nazwać go tak oficjalnie. Z tym jednak wiążą się problemy. Jeszcze w 2019 r. pojawiła się kwestia nazwania jego imieniem jednej z ulic. Rada się nad tym pochyliła i jedna z ulic w Osieku nad Wisłą nosi teraz nazwę Michała Kokota. Został więc już uhonorowany. Potem jednak ktoś rozpoczął zbiórkę podpisów pod petycją nazwania jego imieniem również wspomnianego tarasu. Przejrzałem te podpisy i część osób na liście nie była mieszkańcami gminy. Później pojawiła się jeszcze jedna zbiórka podpisów, dotycząca nazwy tarasu. Tym razem chodziło o taras widokowy im. Twórców Ludowych gminy Obrowo. Pod tą petycją zebrano ponad 1,3 tys. podpisów.
Co na to radni?
Temat omawiany był na komisji przed ostatnią sesją i to w aż trzech punktach. Powiedziałem wtedy, że w całej historii naszej gminy nie było nikogo, kto swoim nazwiskiem miałby nazwaną ulicę. A było wielu znanych artystów i zasłużonych ludzi, którzy również by na to zasługiwali. Śp. Michał Kokot był animatorem kultury, opłacanym przez gminę. Wykonywał więc swoje obowiązki. Kiedy chodziło o nazwanie jego imieniem ulicy, głosowałem za tym pomysłem, by docenić jego zasługi. Ale nie możemy kolejnego miejsca nazwać jego imieniem.
Rozmawiał pan o tym z mieszkańcami?
Spotykałem się z mieszkańcami Osieka, którzy mieli negatywne opinie o tym, by taras nazywać imieniem Michała Kokota. Część mieszkańców jest tym zbulwersowana. Jak mówiłem, w gminie jest bardzo dużo mieszkańców zasłużonych, którzy nie pobierali pieniędzy. Działali społecznie. Uważam, że jeśli padła propozycja, by ten plac nazwać imieniem Twórców Ludowych, a więc upamiętnić wszystkich zasłużonych mieszkańców – poetów, rzeźbiarzy, muzyków – to wspaniały pomysł. Wystąpiliśmy do wójta, by zebrać nazwiska twórców, którzy przyczynili się do rozwoju gminy i umieścić je na tablicach upamiętniających.
Dlaczego kwestia nazwy jest tak ważna?
Tę sprawę należy uregulować. Gdyby plac miał właściwą nazwę, można byłoby wystąpić o dotacje z Unii Europejskiej i zrobić tam plac z prawdziwego zdarzenia i uhonorować jak najwięcej osób. Tych twórców ludowych, którzy krzewili kulturę. Imię Michała Kokota też się oczywiście tam pojawi. Możemy zrobić w tym miejscu wiele, by organizować tam wydarzenia kulturalne. Najpierw jednak trzeba uregulować jego „status” – nazwę.
Jako radni proponujecie więc imię Twórców Ludowych.
Nasz klub radnych, z szacunkiem dla osób, które się z tym nie zgadzają, chce zgłosić taki projekt. Musimy uszanować większość mieszkańców i nadać temu miejscu takie imię. Pod nazwą Twórców Ludowych mamy ponad 1,3 tys. podpisów.
Kiedy możemy spodziewać się przygotowanej przez radnych uchwały w tej sprawie?
Najpewniej już niedługo. Chcemy w końcu zamknąć ten temat, by nie było dalej hejtu, który towarzyszy tej sprawie. Mamy w gminie ważniejsze sprawy i uregulowanie kwestii tarasu umożliwi nam skupienie na pozostałych sprawach. Ze swojej strony dołożę wszelkich starań, by to odbyło się jak najszybciej.
AG
24 września 2021 @ 22:29
Zwykła dziennikarska uczciwość nakazuje przedstawienie argumentów drugiej strony sporu.
A sprowadzenie postaci Michał Kokota do „jednego ze współpracowników gminy” jest kompromitacją p. Skórskiego. Wystarczyłoby choćby trochę poguglować, by dowiedzieć się jak wybitną był on postacią. Panie Skórski, proszę wskazać choćby jedną postać z naszej gminy o takiej renomie i ogólnopolskiej sławie.
Roman
24 września 2021 @ 19:38
Ten tekst zawiera tyle kłamstw, że wyliczanie wszystkich nie ma sensu dlatego przytoczę tutaj tylko jeden fakt. Zarówno nazwa tarasu jak i ulicy Michała Kokota była oddolną inicjatywą mieszkańców Osieka, którzy sami zaproponowali takie nazewnictwo. „Radni” pochylili się nad tą sprawą dopiero kilka lat później – po tym kiedy to radnym został syn Michała – Tymon Kokot. Niestety podczas sesji rady gminy, zaczął zadawać pytania dotyczące np. budżetu gminy i stał się tym „niewygodnym” człowiekiem w radzie. Wtedy wójt a za jego sprawą popierający go radni zdecydowali się na zmianę nazwy tarasu widokowego im. Michała Kokota na inną. Jest tylko i wyłącznie żałosna zagrywka polityczna.
Piotr
24 września 2021 @ 16:18
Stek kłamst i nieściłości!