Odfrankowanie w Sądzie Rejonowym w Toruniu. Zapadł kolejny korzystny wyrok
27 lipca przed Sądem Rejonowym w Toruniu zapadł korzystny wyrok w jednej z prowadzonych przez prawników z Pledziewicz Kancelarii spraw frankowych. Tym razem w tzw. „obronie”, bo to bank pozwał klientów o zapłatę kwoty, która – zgodnie z wyliczeniami analityków kancelarii – była niebagatelnie wyższa niż należna.
Klienci kancelarii umowę z bankiem EFG Eurobank Ergasis S.A. (obecnie Raiffeisen Bank International AG) zawarli w listopadzie 2007 r. Opiewała ona na kwotę 50 tys. zł. Tymczasem po ponad 10 latach spłaty bank domagał się zapłaty kwoty 65 125,77 zł. Sprawa trafiła do sądu.
Jak wskazano w procesie, klauzule indeksacyjne na gruncie zawartej z bankiem umowy miały charakter abuzywny. Kwestia ta nie budziła większych wątpliwości. Sędzia musiał rozważyć jedynie, jaki skutek dla umowy niesie ta abuzywność: czy unieważnienie całej umowy kredytu, czy też pozostawienie jej w mocy jako kredytu złotówkowego, opartego na oprocentowaniu na stopie LIBOR, czyli tzw. „odfrankowanie”.
Sąd Rejonowy w Toruniu opowiedział się za drugim rozwiązaniem – stwierdził, że umowa pozostaje ważna przy wyeliminowaniu klauzul abuzywnych, a powództwo banku podlegało oddaleniu jako wniesione przedwcześnie. Księgowanie rat na dotychczasowych warunkach prowadziło do nadpłaty w dacie wypowiedzenia kredytu. Tym samym nie można było uznać, by takie wypowiedzenie umowy było przez bank dokonane skutecznie. Sąd zaproponował również, by bank przygotował dla strony pozwanej nowy, „złotówkowy” harmonogram spłaty kredytu na przyszłość. Prowadziło to niejako do rozwiązania problemu spłaty po zakończonym procesie.
Takie rozstrzygnięcie z pewnością można uznać za korzystne dla klientów Pledziewicz Kancelarii. Klientom pozwala bowiem zaoszczędzić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Choć wyrok jest korzystny, to jednak obecnie do sądu został skierowany wniosek o uzasadnienie wyroku. To pozwoli rozważyć apelację w sprawie. A ta może doprowadzić do unieważnienia całego kredytu.