Ta sytuacja uczy nas wszystkich [WYWIAD]
Mimo wielu ograniczeń w gminie Wielka Nieszawka dalej toczy się życie kulturalne. Choć przeniesione do sieci, mieszkańcom wciąż serwowane są np. koncerty. O aktualnej sytuacji i planach na przyszłość rozmawialiśmy z dyrektorem Gminnego Centrum Kultury dr. Jarosławem Dąbrowskim.
Wydarzenia kulturalne w tradycyjnej formie zostały wstrzymane, ale Gminne Centrum Kultury wyszło z ofertą online.
Ze względu na zaistniałą sytuację GCK jest nieczynne do odwołania. Nie wiemy, kiedy wszystko wróci do normalności, ale staramy się chociaż w jakiejś części przenieść to, co się dzieje, do sieci. Nasi instruktorzy przygotowują filmiki, które publikujemy na naszym Facebooku. Zrealizowaliśmy też online koncert Sary Pach. W szczytowym momencie oglądało go ponad 200 osób, co jest bardzo dobrym wynikiem – w naszej sali widowiskowej mieści się 100. Jesteśmy też w trakcie przygotowywania kolejnego koncertu, z okazji setnej rocznicy urodzin Jana Pawła II. Planujemy go na 17 maja. Transmisja również na naszym Facebooku, o godz. 16.00. Robimy, co możemy.
Cały czas jesteście też w kontakcie z mieszkańcami.
Przeprowadzamy różne konkursy internetowe, związane z programem Narodowego Centrum Kultury DK+ 2020. Specjalistyczna pracownia z Torunia prowadzi dla nas badania socjologiczne na terenie gminy – telefoniczne wywiady czy ankiety internetowe. Druga część projektu będzie ogłoszona niebawem. Będzie to nabór ofert na inicjatywy kulturalne. Mieszkańcy będą mogli zgłaszać swoje inicjatywy, a my będziemy je finansować ze środków z projektu. Mamy na to 30 tys. zł.
W obecnej sytuacji jest jakieś ryzyko zakłócenia programu?
Mamy cichą nadzieję, że projekty mieszkańców będą przenosiły się do sieci. Być może, zanim cokolwiek ruszy, obostrzenia zostaną złagodzone, przynajmniej w jakiejś części i wszystko będzie mogło się odbyć. Sami jesteśmy ciekawi, co zaproponują nam mieszkańcy. Już teraz wpisują na Facebooku różne pomysły, jak np. kino pod chmurką. Będziemy jednak chcieli pozyskać jak najwięcej ofert, żeby wybrać te najciekawsze.
A co z planami długoterminowymi GCK?
Nie jesteśmy w stanie nic przewidzieć. Obawiam się, że w tym roku plenerowe imprezy mogą się nie odbyć, dlatego nie robimy planów aż tak wprzód. Mamy też świadomość, że w tym roku organizacja kolonii stanęła pod znakiem zapytania, musimy więc przygotować ofertę dla dzieci, żeby w wakacje umilić im czas. Będziemy robić wszystko, by je jakoś zaangażować. Mamy też trzy zespoły senioralne, które już trzeci miesiąc nie uczestniczą w żadnych zajęciach. Dzwonią, dopytują, czy coś wiemy, kiedy wszystko znowu ruszy.
Obecna sytuacja to też kolejne zdobyte doświadczenie.
To dla nas duże doświadczenie, zderzenie ze światem online. Chciałbym zorganizować zajęcia i szkolenia dla seniorów z obsługi komputera i internetu. Wiele rzeczy trzeba było tłumaczyć przez telefon. Niektórzy mają dostęp do internetu, ale nie wiedzą, jak się po nim poruszać. Takie dodatkowe zajęcia z obsługi komputera na pewno się przydadzą. Wyciągamy wnioski. Ta sytuacja uczy nas wszystkich.