Zakończyła się zbiórka dla Mateusza. „To dzięki wam walczymy nadal w USA”
Kolejna zbiórka funduszy dla Mateusza Oźminy z Przysieka zakończyła się sukcesem. Udało się zebrać potrzebną kwotę 1,5 mln zł, a nawet uzbierać nieco więcej. Zbiórkę wsparło ponad 38 tys. osób. „Jesteście wielcy, niesamowici, kochani”, dziękują rodzice chłopca.
Mateusz Oźmina z Przysieka walczy w klinice w Ohio ze złośliwym guzem mózgu. Leczenie wykańcza jego organizm, ale Mały Wojownik nie poddaje się. Ostatnie dni spędził na OIOM-ie, podłączony do respiratora. Leki i przeszczep komórek obciążyły organizm Mateuszka, ale ostatecznie udało mu się wrócić z oddziału intensywnej terapii na onkologię. Chłopiec walczy z powikłaniami, ale rodzice są dobrej myśli.
To dzięki Wam, Waszemu wsparciu we wszelkiej postaci – modlitw, datków, ciepłych myśli i słów – walczymy nadal w USA. To, co wiemy na dziś to to, że wszystkie badania wskazują, że pokonaliśmy wielkiego przeciwnika – nowotwór i mamy nadzieję, że już nigdy, nigdy nie wróci – pisze Agnieszka Oźmina, mama Mateusza, w mediach społecznościowych.