KGW Czarnowo. Najmłodsze w gminie, ale prężnie działające
Nie spotykają się przy herbacie i nie dziergają koronek. Angażują się w akcje charytatywne, organizują warsztaty, chcą przybliżać historię ziemi chełmińskiej. Swoją energię i zaangażowanie oferują wszystkim tym, którzy potrzebują pomocy. Mija drugi rok działalności reaktywowanego KGW Czarnowo.
Koło Gospodyń Wiejskich w Czarnowie wznowiło działalność w 2018 r. Od samego początku wyróżniało się na tle innych kół.
– Nie jesteśmy typowym KGW. Zdecydowana większość naszych członków to osoby młode. Mamy też kilku panów – mówi Krystyna Gajdemska.
Czarnowo nazywane jest sypialnią Bydgoszczy. Duża część mieszkańców to osoby przyjezdne, niezwiązane z tą częścią Polski. Inicjatorzy reaktywacji koła chcieli zacieśnić sąsiedzkie więzi i zbudować aktywną społeczność lokalną.
– Chcieliśmy zacząć coś robić, aby zaktywizować naszą społeczność. W Czarnowie nie ma świetlicy wiejskiej ani miejsca spotkań, a zarówno dzieci, młodzież, jak i osoby dorosłe czy seniorzy potrzebują integracji. Nasze koło stara się im tę integrację zapewnić – tłumaczy Krystyna Gajdemska.
Początkowo KGW spotykało się w Szkole Podstawowej, dzięki uprzejmości dyrektora placówki. Członkowie organizowali warsztaty dla chętnych mieszkańców, m.in. cukiernicze i florystyczne. Pierwszym dużym krokiem w rozwoju było uzyskanie grantu o wartości 5 tys. zł na organizację zajęć aktywizacyjnych. W ramach projektu do Czarnowa zaproszeni zostali specjaliści z różnych dziedzin, którzy organizowali warsztaty, m.in. kulinarne i sportowe. Koło zaczęło się rozrastać, pojawiało się coraz więcej członków. Niestety, pandemia pokrzyżowała szyki. Nie zniechęciło to jednak członków do włączania się w akcje charytatywne.
– Razem z OSP Toporzysko i Nadleśnictwem Toruń nasze koło zaangażowało się w akcję dostarczania choinek dla potrzebujących rodzin. Wcześniej pomagaliśmy producentom chryzantem. Kwiatami udekorowaliśmy gminę, a część z nich zasadziliśmy przy miejscach pamięci i na zapomnianych cmentarzach – wymienia Krystyna Gajdemska.
Członkowie KGW Czarnowo licznie wsparli także zbiórkę na prezenty świąteczne dla jednego z bydgoskich domów dziecka. Panie dzielnie pomagały też strażakom, walczącym z pożarem w Raciniewie, przygotowując dla nich prowiant.
– Wszystkie nasze działania skierowane są do mieszkańców Czarnowa i osób potrzebujących. Wszystko, co robimy, robimy dla społeczności – podkreśla Krystyna Gajdemska. – Jesteśmy trochę takim stowarzyszeniem, które chce aktywnie budować małą ojczyznę.
Planów na rozwój działalności jest wiele. Kolejne dotyczyć będą historii i kultury regionu.
– Postawiłyśmy sobie za punkt honoru przybliżenie historii i kultury ziemi chełmińskiej. Żyjemy w tym regionie, a niewiele o nim wiemy. Chcemy to zmienić. Planujemy zorganizowanie warsztatów kulinarnych na temat potraw, charakterystycznych dla ziemi chełmińskiej. Pozostajemy też w kontakcie z Muzeum Etnograficznym i chcielibyśmy z nim zorganizować prelekcję o naszym regionie – tłumaczy Krystyna Gajdemska.
We wrześniu 2020 r. KGW uzyskało wpis do rejestru Kół Gospodyń Wiejskich, prowadzonego przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. To właśnie dzięki temu koło mogło skorzystać z przyznawanej co roku dotacji na bieżącą działalność. Być może następnym krokiem będzie podjęcie starań o własną siedzibę?