Nowych dróg w gminie Zławieś Wielka przybywa
Inwestycja w gminne drogi to bardzo kosztowne przedsięwzięcie. Mimo to z roku na rok w gminie Zławieś Wielka kolejnych kilometrów asfaltu przybywa. Jej władze dbają o to, aby utrzymać je w należytej kondycji.
Położenie gminy Zławieś Wielka pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą sprawia, że jest ona logistycznym punktem o kluczowym znaczeniu dla powiatu toruńskiego. Z tego powodu inwestycje w infrastrukturę drogową stają się priorytetem. Rozwój mieszkalnictwa na terenie gminy generuje zapotrzebowanie na nowe drogi, a przypływ nowych mieszkańców stawia przed władzami kolosalne wyzwania.
– Bez wątpienia inwestycje w infrastrukturę drogową i ścieżki rowerowe są kosztowne – tłumaczy wójt Jan Surdyka. – Obszar naszej gminy obejmuje ponad 400 km dróg, a utrzymanie ich w należytym stanie to duże wyzwanie. W przeszłości wybudowano wiele dróg bitumicznych, lecz nie zaspakajają one obecnych potrzeb i wymagają regularnych remontów. Mimo że remont wszystkich dróg przekracza nasze możliwości finansowe, to stopniowo staramy się je modernizować. Dzięki współpracy ze Starostem Powiatowym oraz Urzędem Marszałkowskim sukcesywnie wyremontowano główne drogi. W ostatnich dwóch latach wybudowaliśmy asfaltowe drogi w Czarnowie, Górsku, Starym Toruniu, Toporzysku, Rozgartach, Złejwsi Małej i Złejwsi Wielkiej. Przeprowadziliśmy także remont drogi tranzytowej od Przysieka do drogi powiatowej w Czarnym Błocie, inicjując inwestycję na ul. Leśnej.
Długość wyremontowanych gminnych dróg powiększy się w tym roku. Modernizacja obejmie drogi w Czarnym Błocie, Rozgartach, Górsku, Starym Toruniu, Przysieku, Złejwsi Małej i Złejwsi Wielkiej. Władze gminy nie zapominają także o rozbudowie ścieżek rowerowych.
– Każdego roku remontujemy kolejne kilometry dróg – twierdzi Jan Surdyka. – W planach na obecny rok znajduje się m.in. remont ul. Turystycznej w Czarnym Błocie, dalszej części ul. Leśnej (Rozgarty), ul. Osiedlowej (Górsk), ul. Sołeckiej (Stary Toruń) oraz ul. Jaśminowej łączącej Rozgarty z Przysiekiem. W Czarnym Błocie w latach 2024-2025 wykonany zostanie remont ul. Wierzbowej. Nie inaczej będzie z ul. Piekarską w Złejwsi Małej i Złejwsi Wielkiej. Mamy świadomość, że przed nami wiele wyzwań, ale naszym celem jest stworzenie bezpiecznych i komfortowych warunków komunikacyjnych dla wszystkich mieszkańców. Nieustannie powiększamy także sieć dróg rowerowych. Taka funkcjonuje już na linii Toruń – Toporzysko.
Poważnym wyzwaniem jest utrzymanie dróg gminnych w okresie zimowym. Niesprzyjające warunki atmosferyczne prowadzą do pogorszenia ich jakości. Mimo że na wielu gminnych odcinkach dróg prowadzone są doraźne remonty, to niestety dają one krótkotrwały efekt. Gmina uważa, że lepszym wyjściem z sytuacji jest gruntowna modernizacja poprzez położenie nowej nawierzchni asfaltowej.
– Dążymy do tego, aby drogi w naszej gminie były jak najlepsze, ale zima to trudny okres, jeśli chodzi o ich utrzymanie – przekonuje wójt gminy Zławieś Wielka. – Warto podkreślić, że ekipa opiekująca się ich stanem składa się z ośmiu pracowników. Dzięki zakupieniu odpowiedniego sprzętu staramy się zapewnić jak najlepsze warunki przejazdu mieszkańcom. Do tej pory zainwestowaliśmy pieniądze w ponad 300 t materiału naprawczego. Niestety, nawet ta ilość nie zawsze przynosi oczekiwane efekty. Materiał jest ubijany wałem wibracyjnym, ale po kilku tygodniach problem rodzi się na nowo. Poza tym korzystamy z tzw. „zimnego asfaltu”. Mimo że jego zakup wiąże się z dużymi kosztami, to warto w niego inwestować.
Mieszkańcy gminy nie muszą martwić się o nieodśnieżone drogi. Priorytetem dla władz gminy jest ich bezpieczeństwo. Niezależnie od tego, czy spadnie gęsty śnieg, czy pojawi się groźna gołoledź, gmina jest gotowa sprostać wszelkim wyzwaniom.
– Dbamy o to, aby mieszkańcy nie mieli problemu z dojazdem do swoich domów – mówi wójt Surdyka. – Mamy podpisane umowy z wykonawcami dróg dotyczące ich odśnieżania. Drogi są także regularnie posypywane piaskiem i solą. Ponadto gminę podzieliliśmy na obszary, co umożliwia efektywne przeprowadzenie tych niezbędnych prac. Niestety, ograniczenia budżetowe stawiają nas w trudnej sytuacji. Nie posiadamy wystarczających środków finansowych, aby w danym roku pokryć asfaltem co najmniej 100 km dróg, zwłaszcza tych, które obecnie są w warstwie bitumicznej. Koszt jednego kilometra asfaltu wynosi od 1,5 do 1,7 mln zł, co sprawia, że musimy dokładnie planować nasze inwestycje. Mam nadzieję, że podczas wiosny ruszą już pierwsze remonty i mieszkańcy będą mogli cieszyć się nowo zmodernizowanymi odcinkami dróg.