Złote Gody w Złejwsi Wielkiej
Uroczystość Złotych Godów państwa Haliny i Jerzego Pawlikowskich z Łążyna oraz Janiny i Henryka Janiszewskich z Rozgart została zorganizowana w Urzędzie Gminy Zławieś Wielka 16 czerwca. Nie zabrakło gratulacji i sentymentalnych wspomnień.
Uroczystość rozpoczęła się od oficjalnego powitania jubilatów oraz wygłoszenia przemów przez wójta gminy Zławieś Wielka i kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. Wójt Jan Surdyka osobiście pogratulował jubilatom, życząc im kolejnych lat szczęśliwego pożycia małżeńskiego. Nie zabrakło symbolicznego toastu, słodkiego poczęstunku z ciastem i kawą oraz pamiątkowych zdjęć. Punktem kulminacyjnym wydarzenia było jednak wręczenie listów gratulacyjnych, kwiatów oraz Medalu „Za długoletnie pożycie małżeńskie”. Medal, jako odznaczenie państwowe, wręczał wójt Jan Surdyka w imieniu prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. To szczególne odznaczenie wręczane jest osobom, które przeżyły co najmniej 50 lat w jednym związku małżeńskim. Medal ma kształt stylizowanej, sześciopromiennej gwiazdy. Na awersie umieszczone są dwie, srebrzone róże, a na rewersie monogram RP i napis „Za długoletnie pożycie małżeńskie”.
Procedura przyznania odznaczenia rozpoczyna się od poinformowania nas przez jubilatów lub członków ich rodziny o 50-leciu pożycia małżeńskiego i wypełnienia zawiadomienia. Na tej podstawie przygotowujemy wniosek o nadanie odznaczenia, który kierujemy do wojewody. Następnie wojewoda wszczyna postępowanie w tej sprawie, a wnioski przesyłane są dalej do Kancelarii Prezydenta RP – tłumaczy Katarzyna Cimoch, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Złejwsi Wielkiej.
Złote Gody w gminie Zławieś Wielka zazwyczaj organizowane są dwa razy w roku.
To sentymentalna uroczystość, pełna wspomnień. Bywa wzruszająco, czasem łezka się w oku zakręci – mówi Katarzyna Cimoch. – Ale to także czas na rozmowę jubilatów z wójtem – korzystając ze spotkania, często pytają oni o bieżące sprawy gminy czy zgłaszają problemy.
Jubilaci często zdradzają także sekrety na wytrwanie w małżeństwie 50 lat.
Najczęściej podkreślają, że najważniejszy w małżeństwie jest szacunek, zwłaszcza w tak trudnych jak teraz czasach. Młodzieńcze uniesienia mijają, i wówczas okazuje się, że szacunek i zaufanie pozwalają przetrwać trudne chwile – podsumowuje Katarzyna Cimoch.