Wyjść ze swojej bańki [WYWIAD]
O sytuacji firm w dobie pandemii i roli Izby Przemysłowo-Handlowej w Toruniu w prowadzeniu biznesu przez lokalnych przedsiębiorców rozmawiamy z Moniką Gotlibowską, członkinią zarządu Izby.
Izba Przemysłowo-Handlowa jest miejscem koncentracji biznesu. Po roku pandemii o biznesie myślimy jednak trochę inaczej. Jak to się zmieniło, patrząc okiem eksperta?
Sytuacja wielu firm zmieniła się diametralnie. Dla jednych in plus, dla innych in minus. Mały i średni biznes, a tym bardziej branż najbardziej dotkniętych obostrzeniami będzie długo liczył straty, o ile w ogóle wróci na rynek, część z nich zapewne ogłosi upadłość.
Natomiast branże, które szybko przestawiły się na rynek e-commerce są dziś wygranymi. Globalnie zauważamy wzrost ilości otwieranych sklepów internetowych. Motorem napędowym gospodarki jest jeszcze szeroko pojęty przemysł, utrzymujący naszą gospodarkę jeszcze w nienajgorszej kondycji. Nie wszyscy oczywiście mogli przenieść swoje biznesy do sieci, nie każda działalność daje takie możliwości ale ci, którzy to zrobili, skorzystali.
Trudno wyobrazić sobie przeniesienie gastronomii i turystyki do internetu. Jaka jest perspektywa dla tych branż?
Rynek jest bezlitosny, większość firm będzie ogłaszała upadłość. Wszyscy czekają na sezon wiosenno-letni w nadziei, że on coś zmieni. Ale to już nie będzie to samo, nie da się odrobić strat i utraconych korzyści, w tej najbliższej przyszłości to będzie walka o przetrwanie większości tych firm, które najdotkliwiej odczuły pandemię. W dłuższej perspektywie będzie dużo mniej działających firm w tych sektorach. Branże przejdą weryfikację i zostaną najsilniejsi. Pragnę jednak podkreślić, że to, że jakaś firma upadnie, nie wynika ze złego prowadzenia biznesu. To efekt tego, że firmy te decyzjami administracyjnymi zostały pozbawione możliwości prowadzenia działalności gospodarczej.
Czy w tym przypadku sprawdzi się hasło “biznes nie zna próżni”?
Jestem przekonana, że tak będzie. Branża turystyczna czy gastronomiczna nie znikną z powierzchni ziemi. Pojawią się inni, którzy spróbują swoich sił na tym polu i zagospodarują wolną przestrzeń. To reguły rynku, które rządziły i będą rządzić nadal.
Jak w tym wszystkim odnajduje się IPH? Pandemia bardzo wpłynęła na relację z firmami?
Rok temu, kiedy zaczęły pojawiać się pierwsze tarcze pomocowe, relacje Izby z przedsiębiorcami bardzo się zacieśniały. Izba doradzała firmom, jak korzystać z tarcz. Sprawdziła się w roli opiekuna przedsiębiorców, pomagając wielu firmom.
Trudno przewidzieć, kiedy lockdown się skończy. Jakie są perspektywy?
Mówienie dziś o perspektywach to wróżenie z fusów. Nie jesteśmy w stanie ocenić co będzie za tydzień, a co dopiero w dłuższym okresie. Jednak przedsiębiorca zawsze ma w zanadrzu plan B, na wypadek, gdyby plan A się nie udał. Wielu z nas rozważnie dziś podchodzi do prowadzenia biznesu, mając z tyłu głowy konieczność zabezpieczania się na przyszłość. Przedsiębiorcy powinni myśleć o dywersyfikowaniu swoich biznesów, czyli działaniu w kilku branżach. Spróbować wyjść ze swojej bańki, w której pracowali przez wiele lat. Dziś obserwujemy rynki, poszukujemy niszy, w której moglibyśmy się odnaleźć. Przedsiębiorca z krwi i kości myśli dziś w tych kategoriach. Mocno ucierpi natomiast rynek pracy, ale nie będzie to widoczne z dnia na dzień. Jeśli sytuacja się pogorszy i nie będzie można liczyć na pomoc państwa, to przedsiębiorcy oszczędności będą się szukać właśnie w redukcji etatów. W dłuższej perspektywie stopa bezrobocia niestety wzrośnie.
Jaką rolę będą w tej sytuacji pełnić organizacje pokroju IPH?
Izba Przemysłowo-Handlowa nadal będzie musiała pełnić rolę doradczą, wsparcia merytorycznego, organizacyjnego. Fakt zrzeszania się przedsiębiorców niejednokrotnie pomaga im w przetrwaniu czy otwarciu na inne branże. Dzielenie się doświadczeniem, które oferujemy, jest dla firm dużym wsparciem, dlatego serdecznie zapraszamy pzredsiębiorców do kontaktu z biurem Izby, zaglądaniem na naszą stronę internetową i profile w mediach społecznościowych. Dla wielu zrzeszanie się w Izbie jest ogromną wartością dodaną w biznesie.