Dziki grasują w Chełmnie
Dziki pojawiające się na ulicach i w okolicach domostw to element, który pojawia się w wielu polskich miastach. Otrzymaliśmy informację od zaniepokojonego mieszkańca Chełmna, który zauważył te zwierzęta w pobliżu swojego domu.
Do naszej redakcji zadzwonił mieszkaniec domu położonego przy ul. Nad Groblą w Chełmnie, niedaleko ronda. Był on zaniepokojony obecnością dzików, które podchodziły bardzo blisko jego posesji.
Ryją mi te zwierzęta na polu niedaleko domu, jeszcze chwila i mi do środka wejdą. W tym roku to już jest tragedia, łąki są straszliwie zryte, a dziki śpią w oborniku.
Nasz rozmówca obawia się, że na wiosnę może nie mieć gdzie wyprowadzić krów. Jest to o tyle problematyczne, że żyje on właśnie z krów i mleka, zaś zasianie nowej trawy to dodatkowy wydatek.
Zwróciliśmy się z pytaniami do Urzędu Miasta w Chełmnie, czekamy na odpowiedź władz.
Warto pamiętać, aby nie dokarmiać tych zwierząt. Przyzwyczają się one do danego terenu i mogą częściej przychodzić. Nie powinno się także wprowadzać psów poza posesje. Dziki stają się agresywne w momencie kiedy ktoś idzie z psem, a czworonóg nie jest na uwięzi.
Po informacje z Torunia zapraszamy na nasz bliźniaczy portal tylkotorun.pl