Mandaty, interwencje, zatrzymania. Pracowity luty chełmińskiej policji
Dziesiątki wystawionych mandatów, trzy odebrane prawa jazdy i zatrzymana osoba poszukiwana Europejskim Nakazem Aresztowania – tak przedstawia się bilans działań funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Chełmnie w ostatnich dwóch tygodniach.
Niechlubnym rekordzistą został 42-letni rowerzysta, mieszkaniec powiatu chełmińskiego, który do rutynowej kontroli zatrzymany został w Brukach Kokocka w nocy 16 lutego. Jak się okazało, był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wskazało u niego 2,22 promila.
Kilka dni wcześniej, w Górnych Wymiarach mundurowi skontrolowali 67-letniego cyklistę. Ten na rower wsiadł mając 0,39 promila alkoholu w organizmie. Obaj mężczyźni ukarani zostali mandatami karnymi.
Poważniejsze konsekwencje czekają kierowcę osobowego opla, który w niedzielę 17 lutego w nocy został zatrzymany w Dolnych Wymiarach.
– Podczas rozmowy mundurowi wyczuli od 23-latka woń alkoholu – relacjonuje asp. Dorota Lewków, rzecznik prasowy KPP Chełmno. – Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna jest pijany. Alkomat wskazał 1,99 promila. W toku dalszych czynności wyszło na jaw, że mieszkaniec powiatu ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.
W lutym na drogach powiatu doszło także do kilku incydentów. Na autostradzie A1 w Malankowie, w wyniku nieprawidłowej zmiany pasa ruchu, doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
Zatrzymaniem praw jazdy, mandatem i punktami karnymi zakończyły się dwie interwencje policji na drodze w Wabczu. W krótkim odstępie czasu dwaj kierowcy w terenie zabudowanym przekroczyli prędkość o ponad 50 km na godz.
– Za popełnione wykroczenie i tym samym zignorowanie zasad bezpieczeństwa, mundurowi zatrzymali mężczyznom dokumenty uprawniające ich do jazdy – relacjonuje asp. Lewków. – Kierowcy ukarani zostali również punktami karnymi. Nadmierna prędkość to w dalszym ciągu główna przyczyna zdarzeń drogowych.
To, że policjantem jest się nawet po służbie, udowodnił niespełna dwa tygodnie temu funkcjonariusz z chełmińskiej jednostki. W czasie wolnym od pracy, w centrum Chełmna, rozpoznał mężczyznę poszukiwanego Europejskim Nakazem Aresztowania.
Mundurowy w Walentynki, wspólnie z rodziną, wybrał się na koncert. W jego trakcie zauważył osobę, która widnieje w policyjnych systemach, jako poszukiwana. O sytuacji powiadomił dyżurnego.
W trakcie kontroli policjanci znaleźli przy zatrzymanym woreczek z amfetaminą. 27-latek jeszcze tego samego wieczora trafił do aresztu.
W nim najbliższe trzy miesiące spędzą także sprawcy rozboju, do którego doszło tego samego dnia w jednym z mieszkań na terenie miasta.
Około godz. 20 dyżurny odebrał informację o pobiciu. Z relacji zgłaszającej kobiety wynikało, że chodzi o jej syna.
– Policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres, gdzie zastali napastników – informuje rzecznik prasowa KPP Chełmno. – Z ustaleń śledczych wynika, że pokrzywdzony został zaproszony do mieszkania przy ul. Młyńskiej. W nim przebywał już inny mężczyzna. Po chwili gość został zaatakowany i dotkliwie pobity przez obu lokatorów. Ci dodatkowo go okradli.
Pokrzywdzonemu udało się wydostać z mieszkania i powiadomić matkę, ta zaalarmowała policję. 29- oraz 31-latek usłyszeli zarzut rozboju. Decyzją sądu zostali zatrzymani w areszcie na trzy miesiące. Grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Bari
26 lutego 2019 @ 18:57
Tak sobie myślę, że im więcej akcji drogówki tym więcej pewnie osób sięnauczy z yanosika korzystać, staty spadną, a drogówka będzie się pewnie musiała trochę bardziej postarać