Samorządowcy żegnali wczoraj Pawła Adamowicza w historycznej sali BHP
Samorządowcy z całej Polski – a wśród nich m.in. starosta toruński Marek Olszewski – żegnali wczoraj prezydenta Gdańska. Spotkanie odbyło się w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Starosta toruński Marek Olszewski znalazł się w gronie samorządowców zaproszonych na piątkowe pożegnanie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dzień przed pogrzebem samorządowcy z całej Polski spotkali się w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej.
Podczas spotkania został odczytany ostatni list prezydenta Gdańska, który miał być zaproszeniem na obchody rocznicy wyborów czerwcowych z 1989.
– List ten traktuję jako testament, w liście tym znajduje się bowiem świat bliskich mu wartości: solidarność, wolność i szacunek – mówiła Aleksandra Dulkiewcz, p.o. prezydenta Gdańska, a jeszcze do niedawna pierwsza zastępczyni prezydenta Pawła Adamowicza.
Podczas tego spotkania Marek Olszewski przemawiał jako przewodniczący Związku Gmin Wiejskich.
– Śp. Paweł Adamowicz to dla nas wójtów i burmistrzów to przede wszystkim kolega samorządowiec – mówi Olszewski. – Podczas wielu kadencji nasze drogi krzyżowały się wiele razy. Tu na Pomorzu pewnie szczególnie często. Ale było tak również na poziomie ogólnopolskim, gdy trzeba było stanowczo bronić zasady pomocniczości, słusznych oczekiwań lokalnego samorządu, mogliśmy zawsze liczyć na jego mądrość i samorządową pasję.
Według starosty toruńskiego Adamowicz był samorządowcem ogólnopolskiego i europejskiego formatu.