Samorządy mogą zajmować się sprzedażą węgla. Sejm przyjął ustawę
Zakończyły się prace w parlamencie nad ustawą o dystrybucji węgla przez samorządy. Sejm przyjął na wczorajszym posiedzeniu część poprawek zaproponowanych przez Senat. Nowe przepisy czekają tylko na podpis prezydenta.
Wśród przyjętych poprawek znalazły się sprawy techniczne, precyzujące na przykład to, iż zakupu węgla dokonuje osoba fizyczna z przeznaczeniem dla gospodarstwa domowego, a nie samo gospodarstwo, które nie ma zdolności do czynności prawnych. Posłowie zgodzili się także na to, aby samorządy, które będą sprzedawać węgiel za pomocą innych podmiotów, nie musiały ich statutów oraz regulaminów.
Odrzucono natomiast propozycję, aby to wojewoda odpowiadał za jakość dostarczanego węgla i skargi w tej sprawie od mieszkańców. Ta poprawka przepadła głosami posłów PiSu, także z okręgu toruńskiego (tak głosowała cała czwórka reprezentantów partii rządzącej) przy wsparciu 3 członków koła “Polskie Sprawy”, w tym Zbigniewa Girzyńskiego. Przeciwko odrzuceniu głosowała opozycja, w tym 8 jej reprezentantów z okręgu.
Podobnie wyglądały wyniki głosowania nad poprawką, która wprowadzić miała wymóg, iż miejsce składowania węgla sprzedawanego przez samorząd nie może być ulokowane dalej niż 100 km od siedziby gminy. Ten zapis również odrzucono.
Zgodnie z przyjętą ustawą gminy, spółki gminne i związki gminne będą mogły kupować węgiel od importerów za nie więcej niż 1,5 tys. zł za tonę. Z kolei mieszkańcy będą mogli kupić ten węgiel w cenie maksymalnie 2 tys. zł za tonę. Obowiązywać ona będzie tych, którzy są uprawnieni do otrzymania dodatku węglowego. Do końca roku będzie można kupić maksymalnie 1,5 tony.
Sprzedażą węgla w Toruniu ma zajmować się jedna z lokalnych firm, o czym poinformował prezydent Michał Zaleski podczas posiedzenia Rady Miasta:
W Toruniu jest 16 firm zajmujących się handlem węglem, w tym jedna potężna. Mają obrót od 1-1,5 tys. ton do kilkuset ton rocznie, ale jedna firma – Torec – ma obrót roczny na poziomie 100 tys. ton węgla. To jest wielokrotnie więcej niż wynosi zapotrzebowanie na węgiel w naszym mieście. Są hurtownicy, są detaliści, są dostawcy, którzy zapewniają dostawę węgla dla mieszkańców. Są aktualne cenniki, bardzo podobne do cen węgla w innych miastach, nie ma u nas wyższych cen niż typowe dla Polski. Nie ma potrzeby, żebyśmy jako miasto tworzyli specjalną linię usługową do sprzedaży, najpierw w hurcie, a potem w detalu, węgla.
Część gmin zaczęła już zbierać od mieszkańców wnioski na zakup węgla.