Nieproszony gość na weselu. Ze złości pomalował farbą samochody weselników
Zabawa weselna trwała w najlepsze, kiedy w czasie tzw. „dziadów” pojawił się nieproszony gość. Został pożegnany przez weselników, ale nie zamierzał spokojnie odejść. Ze złości pomalował samochody gości weselnych. Wpadł, bo ślady tej samej farby zostawił także na drzwiach swojego mieszkania.
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę na zabawie weselnej w Centrum Kultury w Łubiance. Zwyczajowo w tzw. „dziady” pojawił się nieproszony uczestnik. Był pijany i kiedy ostatecznie został pożegnany przez młodą parę, postanowił dać upust swojej złości. Wyniósł z domu puszkę farby i wrócił przed salę weselną, po czym pomalował samochody weselników. Czyn zarejestrowały kamery monitoringu. O wszystkim po zakończonej zabawie zostali także powiadomieni policjanci z komisariatu w Chełmży. Okazało się, że 22-latek był bardzo nieostrożny. Ślady tej samej farby zostawił też na drzwiach wejściowych swojego domu.
We wtorek 7 lipca mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał już kilka zarzutów zniszczenia mienia. Straty wyniosły łączne kilkanaście tysięcy złotych. Teraz za chuligańskie wybryki grozi mu do 5 lat więzienia.