Ksiądz poniża uczniów?
Uczniowie z Makowisk boją się chodzić na lekcje religii. Część z nich zrezygnowała też z mszy w kościele. Wszystko za sprawą księdza, który ma poniżać i upokarzać dzieci.
Ta przykra sytuacja trwa już od wielu lat. I choć rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej im. Przyjaciół Ziemi w Makowiskach próbowali interweniować w tej sprawie gdzie tylko się dało, sytuacja wydaje się nie do rozwiązania. Jednak rodzice jednej z uczennic wciąż domagają się ukarania duchownego, ponieważ to właśnie na nią ksiądz miał uwziąć się najbardziej. Od rozpoczęcia przez nią IV klasy ksiądz upokarzał ją i zachowywał się wobec niej skrajnie nieetycznie. Teraz dziewczynka jest w VI klasie i boi się chodzić na lekcje religii. Do uczniów kierowane były najróżniejsze słowa, np. „rodzice was nie wychowują, tylko hodują” lub „zamknijcie się i nie dyskutujcie ze mną”.
– Zaczęło się około dwóch lat temu, gdy ksiądz krzyczał na naszą córkę i poniżał ją. Mimo rozmów z dyrektorem szkoły nie udało się nic wskórać. Podjęliśmy więc decyzję o wypisaniu córki z zajęć religii – opowiada ojciec dziewczynki.
Próby podejmowania działań w szkole kończyły się zrzucaniem winy na uczniów – mówiono, że to one są niegrzeczne, nie słuchają i nie uczą się. Przykre sytuacje nie ustały – dziewczynka chciała wziąć udział w tegorocznych rekolekcjach, jednak ksiądz wyprosił ją z kościoła, argumentując to odpowiedzialnością za czyny swoich rodziców. Mimo że podczas rekolekcji obecni byli również dorośli, nikt nie podjął jakichkolwiek działań, gdy ksiądz publicznie upokorzył dziewczynkę.
– Nikt nie zareagował i nie stanął w obronie córki, mimo że w mszy świętej brali udział również dorośli. Nasza córka wybiegła z kościoła z płaczem i zadzwoniła do nas, abyśmy ją odebrali, ponieważ ksiądz ją wyrzucił z rekolekcji – opowiada mama dziewczynki.
Zachowanie księdza potwierdzają również rodzice innych dzieci. Jeden z chłopców przygotowywał się do komunii w parafii św. Krzyża w Suminie, jednak ostatecznie przyjął sakrament w innym kościele, ponieważ ksiądz popchnął chłopca podczas mszy. Powodem było to, że chłopiec w wyniku stresu nie powiedział modlitwy tak, jak powinien. Z kolei jeden z ministrantów zrezygnował z posługi, ponieważ ksiądz wyrażał się wobec niego wulgarnie i nie miał podejścia do dzieci. Swoim zachowaniem zniechęcił młodzież do uczestnictwa w mszach – wiele dzieci jeździ ze swoimi rodzicami do sąsiednich parafii. Rodzice pokrzywdzonej dziewczynki wzięli sprawy w swoje ręce i wysłali zawiadomienie o skandalicznym zachowaniu księdza do Rzecznika Dyscyplinarnego dla Nauczycieli przy Wojewodzie Kujawsko-Pomorskim – do tej pory nie otrzymali odpowiedzi. O sprawę zapytaliśmy kurię diecezjalną, która poinformowała, że nie wpłynęły do niej żadne skargi dotyczące księdza. Z kolei sam ksiądz również nie chce wypowiadać się na ten temat. W międzyczasie rodzice dziewczynki zawarli z księdzem przedsądowe porozumienie, polegające na przeprosinach córki i wpłacie zadośćuczynienia na fundację charytatywną. Dziewczynka jednak przeprosin się nie doczekała, a sprawa wciąż pozostaje nierozwiązana.
Staś
4 lipca 2024 @ 08:00
Czy tutaj jest mowa o księdzu S.P. ?
andrzej
4 kwietnia 2024 @ 17:35
A taki święty a gdzie ma prawko?
bolo
4 kwietnia 2024 @ 17:34
szok
TragediaKK
4 kwietnia 2024 @ 07:43
To już mu się molestowanie dorosłych mężczyzn znudziło i wziął się za dzieci? A to nowość.
Staś
4 lipca 2024 @ 08:00
Czy tutaj jest mowa o księdzu S.P. ?
Kurlapa
4 kwietnia 2024 @ 04:32
Co za wstrętne dziadzisko 🤬😡😈