Wójt Obrowa prosi o wsparcie dla chorej Matildy z Silna. Trzeba zebrać 8 mln zł
Matilda Salejko z Silna zmaga się z rzadką chorobą Charcota-Mariego-Tootha. O dziewczynce pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Trwa zbiórka na niezwykle kosztowną terapię za oceanem. Oficjalny list w tej sprawie wystosował wójt gminy Obrowo Andrzej wieczyński, prosząc o wsparcie dla siedmiolatki.
– Zwracam się do państwa z prośbą o wsparcie leczenia siedmioletniej Matildy Salejko z Silna w gminie Obrowo – rozpoczął pismo wójt Andrzej Wieczyński.
Matilda cierpi na rzadką chorobę Charcota-Mariego-Tootha, która powoduje stopniowy zanik mięśni dziewczynki. Postępująca choroba sprawia coraz większe problemy z poruszaniem się. Jednak to dopiero początek. Jej następnym celem są bowiem płuca i inne narządy wewnętrzne. Choroba zaatakowała znienacka i wywróciła życie Matildy i jej rodziny do góry nogami.
Dla dziewczynki jest jeszcze szansa. To terapia genowa w USA, która jednak nie należy do najtańszych. Jej koszt to ponad 8,3 mln zł. To kwota zdecydowanie przekraczające możliwości finansowe rodziny, dlatego niezbędne jest wsparcie. Uruchomiono specjalną zbiórkę na portalu siepomaga.pl. Właśnie tam wpłacać można pieniądze na rzecz chorej Matildy. Nie pomogą jej ani długie godziny rehabilitacji, a szans nie można upatrywać także w sprzęcie medycznym. Terapia genowa jest dla dziewczynki jedyną możliwością.
Urząd Gminy w Obrowie zaangażował się w pomoc Matildzie. To z jednej strony wpłacanie datków, a z drugiej – promowanie zbiórki na rzecz dziewczynki. Oto list wójta Andrzeja Wieczyńskiego w tej sprawie:
Zbiórkę na leczenie Matildy znaleźć można tutaj. O sprawie dziewczynki pisaliśmy tutaj.