Wspólne interesy gminy [WYWIAD]
O aktualnej sytuacji epidemicznej w gminie Zławieś Wielka, budżecie i inwestycjach rozmawiamy z wójtem Janem Surdyką.
Epidemia nie opuszcza nas już od ponad dwóch miesięcy, choć w ostatnich tygodniach rząd systematycznie stara się odmrażać gospodarkę. Jak w chwili obecnej wygląda funkcjonowanie Urzędu Gminy?
W naszej gminie nigdy nie zawiesiliśmy kontaktu z interesantami. Nasi pracownicy byli cały czas do dyspozycji mieszkańców, choć oczywiście w ograniczonym zakresie i przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa. Na początku epidemii zdecydowaliśmy się na pracę zdalną zmianową. Od 11 maja pracujemy już normalnie. Mieszkańcy do tej pory mogli załatwiać swoje sprawy osobiście po wcześniejszym umówieniu się na spotkanie z pracownikiem. Natomiast od środy 27 maja, z zachowaniem wymogów sanitarnych, budynek urzędu został ponownie otwarty dla bezpośredniej obsługi interesantów. Nie spotkałem się jeszcze z negatywną opinią na temat funkcjonowania naszego urzędu. Nie mamy żadnych zaległości w załatwianiu bieżących spraw mieszkańców. Epidemia nie sparaliżowała naszych działań, ale oczywiście je ograniczyła.
Pracownicy urzędu z pewnością są wyposażeni w środki ochrony osobistej. A co z pozostałymi mieszkańcami gminy? W jaki sposób gmina zadbała o ich bezpieczeństwo?
Przede wszystkim pracownicy urzędu i radni brali czynny udział w dystrybucji maseczek. Akcję szycia maseczek dla mieszkańców gminy zainicjowały członkinie Kół Gospodyń Wiejskich, którym chciałbym bardzo serdecznie podziękować za zaangażowanie. Na apel o pomoc w szyciu maseczek odpowiedziało naprawdę bardzo wiele osób, to było pospolite ruszenie. W dystrybucji maseczek czynnie brali też udział strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Nasi strażacy w ramach wolontariatu dowozili też posiłki osobom objętym kwarantanną.
Rząd umożliwił otwarcie żłobków, przedszkoli i klubów dziecięcych od 6 maja. Czy przedszkole „Mali Odkrywcy” w Złejwsi Małej wróciło do pracy?
Podjąłem początkowo decyzję o wstrzymaniu ponownego otwarcia przedszkola do 17 maja włącznie. Dzięki temu dyrekcja wraz z pracownikami mogli przygotować się, aby bezpiecznie przyjąć dzieci przy zachowaniu odpowiednich wytycznych. Przedszkole ruszyło w poniedziałek 18 maja. Pierwszego dnia do placówki wróciło zaledwie 8 dzieci, a drugiego tylko 7. To mało, biorąc pod uwagę, że na co dzień w przedszkolu przebywa 125 dzieci. Zainteresowanie rodziców ponownym posłaniem dzieci do przedszkoli jest niewielkie, ale to się będzie zmieniać.
A jak wygląda sytuacja u lokalnych przedsiębiorców? Czy gmina podjęła wobec nich jakieś działania pomocowe?
Prowadzący działalność gospodarczą na terenie naszej gminy mogą indywidualnie wnioskować o umorzenie raty podatku od nieruchomości, ze względu na trudną sytuację finansową, spowodowaną epidemią koronawirusa. Zachęcamy naszych przedsiębiorców, aby nie zamykali zakładów. Dobra wiadomość jest taka, że przedsiębiorców z terenu naszej gminy, którzy potrzebują pomocy, nie jest wielu. Zdecydowaliśmy w związku z tym o niepodejmowaniu uchwał o całkowitym zwolnieniu z podatku od nieruchomości. Podjęliśmy taką decyzję w trosce o płynność finansową gminy. Na szczęście, nasi przedsiębiorcy to rozumieją, wiedzą, że potrzebne jest teraz wspólne działanie. Zrozumienie mieszkańców i przedsiębiorców jest naprawdę daleko idące, jeśli chodzi o wspólne interesy gminy.
Czy te interesy są teraz zagrożone? Gminna kasa mocno ucierpi przez epidemię?
Nasza płynność finansowa jest na razie utrzymana, ale szacujemy, że budżet gminy uszczupli się o ok. 1 mln zł. W wariancie optymistycznym, bo może być jeszcze gorzej.
To oznacza, że trzeba będzie szukać oszczędności?
Zastanawiamy się, gdzie ich szukać, możliwości jest niewiele. Zrezygnowaliśmy m.in. z podwyżek i nagród dla pracowników. Na chwilę obecną zdecydowałem o zatrzymaniu zadań finansowanych ze środków własnych gminy. Natomiast utrzymaliśmy realizację wszystkich inwestycji, na dofinansowanie których zostały przyznane środki unijne.
W takim razie mieszkańcy nie muszą obawiać się zatrzymania tych największych inwestycji?
Absolutnie nie. Nie wycofujemy się z żadnych zadań wspólnych. Takich zadań jest bardzo wiele. Przede wszystkim budowa ścieżki rowerowej Toruń – Górsk we współpracy z powiatem, utwardzanie drogi po byłym torowisku w Złejwsi Małej, modernizacja ul. Młodzieżowej w Złejwsi Wielkiej. W dalszym ciągu realizowana jest rozbudowa Szkoły Podstawowej w Przysieku, a także drogi Rzęczkowo – Skłudzewo. Wkrótce rozpocznie się budowa chodnika w Rzęczkowie i kanalizacji w Łążynie. Cały czas stawiamy nowe oświetlenie. Do tego realizowany jest projekt fotowoltaiczny, dofinansowania do wymiany starych pieców i budowa zastawek na Kanale Górnym w ramach małej retencji. Czeka nas wiele kolejnych inwestycji, m.in. remont szkoły w Złejwsi Wielkiej, ale istnieje ryzyko, że przez epidemię rozpoczęcie przyszłych przedsięwzięć przesunie się w czasie.
Podsumowując, jaki jest główny priorytet w działaniach gminy na chwilę obecną? Kontynuowanie inwestycji, bezpieczeństwo epidemiczne…?
Bezpieczeństwo, bezpieczeństwo i jeszcze raz bezpieczeństwo mieszkańców. To jest najważniejsze. Bez człowieka nie ma możliwości, aby realizować zadania. Potem wymieniłbym utrzymanie tempa inwestycji gminnych. Nie można także zapominać o suszy, zabezpieczenie ujęć wody również będzie naszym priorytetem w najbliższych tygodniach. To trzy najważniejsze rzeczy.