Rolnik z powiatu chełmińskiego z największymi długami
Rolnicy wpadają w coraz większe długi. Największe jednak mają ci z województwa kujawsko-pomorskiego, a rekordzistą jest rolnik z powiatu chełmińskiego.
Jak podaje Gazeta Pomorska, łączna kwota zadłużenia rolników w Krajowym Rejestrze Długów w województwie kujawsko-pomorskim to ponad 29 mln zł. Znajduje się w nim 287 rolników, a średni dług jednego dłużnika wynosi 101 tys. zł, co przewyższa średnią dla kraju o 30 tys. zł. Długi wynikają ze sprzedaży ubiegłorocznych plonów poniżej kwoty wytworzenia.
Największym dłużnikiem jest rolnik z powiatu chełmińskiego.
Właściciel przedsiębiorstwa rolnego w powiecie chełmińskim jest winien wierzycielom 6,4 mln zł. To najwyższy dług rolniczy w całym kraju. Połowę mniej, bo 3,8 mln zł, ma do oddania dłużnik z powiatu włocławskiego, a 1,4 mln zł z golubsko-dobrzyńskiego – informuje Katarzyna Maciaszczyk-Sobolewska, kierowniczka biura prasowego i analiz rynkowych KRD.
Jak poinformował Gazetę Pomorską rzecznik KRS, rolnicy z województwa kujawsko-pomorskiego są winni instytucjom finansowym 17,2 mln zł
5 mln zł to przeterminowane zobowiązania finansowe wobec handlu, 3 mln zł wobec innych przedsiębiorstw rolnych, a 1,6 mln zł wobec branży produkcyjnej – informuje rzecznik KRS.
Średnie zadłużenie rolnika z roku na rok jest coraz wyższe. Pod koniec 2023 r. statystyczny rolnik zalegał ze spłatą zobowiązań średnio 904 dni, a rok wcześniej – 861 dni. Jak zaznaczył radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Adrian Parol, taka sytuacja może prowadzić do fali bankructw. O problemie mówi również radca prawny i doradca restrukturyzacyjny Łukasz Goszczyński.
Rolnicy są w naprawdę fatalnej kondycji, czego dają np. wyraz podczas swoich zakrojonych na szeroką skalę protestów.
Jednocześnie zaznacza, że sytuacja nie zmieni się, jeśli rząd nie zmieni swojego podejścia do rolników.