Drugi człowiek jest dla mnie najważniejszy
Sebastian Podkański to animator życia społeczno-kulturalnego z kilkunastoletnim stażem. Zdobyte przez ten czas doświadczenia wykorzystuje jako kierownik organizacyjny w Bibliotece – Centrum Kultury w Łubiance – nowoczesnej i bardzo istotnej dla mieszkańców gminy Łubianka instytucji.
– Już jako nastolatek wspierałem przeróżne wydarzenia kulturalne. Tworzyłem m.in. amatorską grupę teatralną, która wystawiała swoje spektakle przed mieszkańcami całej gminy. Mimo upływu lat ciągle aktywnie działam na rzecz naszej małej ojczyzny. I w pracy, i poza nią „wszędzie jest mnie pełno” – bo zwyczajnie to kocham – przyznaje Sebastian Podkański. – Moi najbliżsi nie mają mi za złe, że rzadko bywam w domu. Wiedzą, że czerpię z tego wiele radości.
Animator i edukator przez wiele lat pomagał m.in. członkiniom Koła Gospodyń Wiejskich w Łubiance. W podziękowaniu za dobrą współpracę gospodynie obdarzyły go tytułem swojego Honorowego Przyjaciela. Mimo ogromnego sentymentu do KGW Łubianka Sebastian wspiera również działania innych kół gospodyń wiejskich, choćby z Wybcza czy Dębin. Od 2022 r. kierownik organizacyjny BCK nie tylko pomaga przy różnych inicjatywach kulturalnych, ale podejmuje także własne.
– Kocham teatr i kiedy tylko pojawiła się propozycja występu w spektaklu Grupy Teatralnej „Deja Vu” z Warszewic, to od razu ją przyjąłem! – wspomina. – Praca w kulturze przez ostatnie 10 lat jeszcze bardziej pozwoliła mi rozwinąć skrzydła!
Sebastian Podkański bierze udział w wielu akcjach charytatywnych organizowanych na terenie gminy Łubianka. Organizatorzy wiedzą, że zawsze mogą liczyć na jego wsparcie i to nie tylko wtedy, kiedy poszukiwany jest profesjonalny konferansjer. Kiedy jest taka potrzeba, to bez chwili wahania podwija rękawy, nosi stoły czy grabi liście.
– Do dziś pamiętam ten niesamowity zryw społeczeństwa, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę. Zespół BCK od razu stanął na wysokości zadania. Zorganizowaliśmy zbiórkę darów, która naprawdę przerosła nasze oczekiwania. Wtedy nie było ważne, że przychodziłem do pracy rano, a wychodziłem późno w nocy. Chciałem pomóc z potrzeby serca. Byliśmy dostępni o każdej porze dnia i nocy. Dyżurowaliśmy pod telefonem, by przyjmować dary przewożone następnie do Łucka.
Od wielu lat w Łubiance działa Stowarzyszenie „Nasze szczęścia”, które niesie pomoc dzieciom z niepełnosprawnościami oraz ich rodzinom.
Stowarzyszenie zawsze może liczyć na pomoc Sebastiana Podkańskiego.
– Co roku prowadzę dla nich piknik charytatywny, podczas którego staramy się pozyskać jak najwięcej pieniędzy na pomoc dzieciom i finansowanie wyjazdów rehabilitacyjnych. W tym roku aktywnie włączyłem się w organizację pikniku na rzecz mieszkanki naszej gminy, która jest chora na raka.
Sebastian prowadzi nie tylko imprezy charytatywne. Niedawno powierzono mu także prowadzenie imprezy z cyklu „Wrak Race w Łążynie”. To skierowane do miłośników wyścigów samochodowych wydarzenie połączono z akcją charytatywną. Tym razem organizatorzy zbierali fundusze dla Wiktorii, która urodziła się w 24. tygodniu ciąży i niezbędna jest dla niej kosztowna rehabilitacja.
Jak zapewnia Sebastian Podkański, praca w BCK to już nie tylko działania kulturalne czy edukacyjne, a przede wszystkim reagowanie na potrzeby mieszkańców.
– Przez 10 lat nauczyłem się słuchać i szybko wyciągać wnioski. Największą satysfakcję dają mi zadowoleni odbiorcy naszych działań – przyznaje.