Samorządy mówią „nie” protestom rolników
W środę (20 marca) rolnicy planują ponownie zablokować drogi w całej Polsce. W planach były też blokady w Bydgoszczy i w okolicznych gminach, jednak samorządowcy zakazali organizacji zgromadzeń. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy również przyznał gminom rację.
Rolnicy zgłosili protest, który miałby trwać aż 30 dni. Z oporem samorządów spotkali się rolnicy m.in. z gminy Białe Błota.
Rozumiemy prawo do zgromadzeń, które zapisano w konstytucji, natomiast forma, którą przyjęto w stosunku do naszej gminy, jest nie do przyjęcia – mówił dla Tok FM wójt gminy Białe Błota Dariusz Fundator.
Jak argumentował, zamknięte przez taki okres drogi wywołałyby wielki paraliż, a dróg alternatywnych nie ma. To również kwestia wywozu śmieci, opróżniania szamba czy dojazdu do szkół, przychodni i szpitali.
Zgody nie wyrazili również wójtowie gmin Sicienko, Koronowo, Nowa Wieś Wielka, a także prezydent Bydgoszczy. Rolnicy wzięli sprawy w swoje ręce i odwołali się do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy, który przyznał rację gminom. Mimo to dalej starali się, aby protest jednak się odbył – składali do urzędu gminy wnioski o zgromadzenia (na 48 godzin oraz w trybie uproszczonym), jednak nie przyniosło to skutku. Wojewoda zaapelował do rolników, aby w czasie walki o słuszną sprawę uszanowali również pozostałych mieszkańców.
Protestować będą jednak rolnicy podtoruńskich gmin. Informacje na ten temat znajdują się TUTAJ.