Uwaga na fałszywe smsy!
Coraz popularniejsze staje się oszustwo polegające na wysyłaniu wiadomości, które w swojej treści zawierają linki do stron internetowych. Oszuści podają się za firmy kurierskie, operatorów telefonii komórkowej, organy administracji państwowej bądź dostawców różnego rodzaju usług. Jeśli wejdziemy w podany link, możemy stracić swoje oszczędności.
Do policjantów docierają informacje, że wiele osób otrzymuje na swoje telefony komórkowe wiadomości, które zawierają informacje o zaległościach za jakąś opłatę, na przykład dopłatę do rachunku za energię elektryczną lub za nadaną paczkę. W wiadomościach otrzymujemy ostrzeżenie, że w razie niewykonania przelewu zostanie odłączony prąd bądź zamówienie zostanie anulowane.
Wiadomości zawierają też informację o czasie, w jakim musimy wykonać przelew. Zdarza się, że przestępcy podszywają się pod organy administracji państwowej. Użytkownicy telefonów komórkowych otrzymują fałszywe SMS-y o nałożeniu kwarantanny bądź wystawieniu e-recepty. Bardzo istotnym faktem jest to, że fałszywe wiadomości przychodzą pod taką samą nazwą, jaką posiadają operatorzy sieci czy firmy kurierskie. W polu nadawcy widnieje nazwa, która ma świadczyć o autentycznym nadawcy, jednak wiadomość wysyłana jest przez przestępców.
Wchodząc na wysłany w wiadomości link, zostajemy automatycznie przekierowani na stronę umożliwiającą zalogowanie do osobistego konta bankowego, celem uiszczenia wskazanej kwoty bądź fałszywą stronę internetową. W taki sposób możemy stracić wszystkie nasze oszczędności. Jeśli otrzymamy podejrzanie wyglądającą wiadomość należy ją usunąć i nie odpowiadać.
Pamiętajmy o tym, aby nie otwierać wiadomości i załączników otrzymanych smsem lub e-mailem od nieznanych nam nadawców, pochodzących z nieznanego źródła. Nie powinniśmy też zapisywać loginu ani haseł dostępu w plikach tekstowych – takie pliki mogą zostać przechwycone przez programy i aplikacje szpiegujące. Nie podajemy takich danych w wiadomościach czy w rozmowie przez telefon – pracownicy banku nie będą o to prosić, z takimi żądaniami piszą i dzwonią zawsze oszuści podszywający się pod pracowników banku.