Wyłudzali pieniądze „na BLIKA”. Jeden ze sprawców wpadł na gorącym uczynku
Toruńscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa metodą na tzw. BLIKA. 19-latek wpadł na gorącym uczynku podczas wypłaty gotówki z bankomatu. Teraz on i jego 21-letni kompan odpowiedzą za wyłudzenia. Może im grozić do 8 lat więzienia.
Ofiarą mężczyzn padła mieszkanka Warszawy, która dokonała zakupu biletów na koncert w okolicy.
– Osoba, która oferowała do sprzedaży bilety jako formę zapłaty zażądała kodu BLIK – relacjonuje mł. asp. Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu. – To kod generowany przez bank na stronie internetowej lub w aplikacji telefonu pozwalający na płatności przez internet, zapłatę w sklepie bądź wypłatę gotówki z bankomatu. Pokrzywdzona przekazała ten kod osobie, która oferowała bilety i zatwierdziła płatność kodem PIN. Z jej konta pobrane zostały środki, lecz sprzedający nie przesłał biletów.
Kobieta wiedziała, że wypłaty kilkuset złotych dokonano w Toruniu. Podając się za inną osobę ponownie skontaktowała się ze sprzedającym. Równocześnie poinformowała o wszystkim policję.
– Kryminalni wiedzieli, że sprawca może chcieć powtórzyć swoje przestępcze działania – dodaje mł. asp. Chrostowski. – Po wytypowaniu miejsc, gdzie oszust może podjąć gotówkę kryminalni urządzili zasadzkę. To okazało się strzałem w dziesiątkę. Około południa przed jednym z bankomatów w Małej Nieszawce pojawił się młody mężczyzna. Kryminalni byli pewni, że to właśnie on dokonał oszustwa.
19-latek trafił prosto do policyjnej celi. Policjanci wpadli również na trop jego 21-letniego kompana. Przestępczy duet już usłyszał zarzuty za wyłudzenie i usiłowanie wyłudzenia.
Wszystko wskazuje na to, że mężczyźni oszukali w ten sposób nawet kilkanaście osób. Na to wskazują pierwsze ustalenia śledczych.