Kto podpala lasy pod Lipnem?
Nadleśnictwo Dobrzejewice alarmuje, że w okolicach Lipna grasuje podpalacz. Tylko w kwietniu na terenie powiatu lipnowskiego odnotowano aż 34 pożary lasu, które zdaniem leśników, spowodowane były podpaleniami.
Tylko dzięki zaangażowaniu strażaków, nie doszło jeszcze do tragedii. Las pali się kilka, kilkanaście razy dziennie, w godzinach rannych, południowych jak i nocnych. W jednym miejscu pożar jest ugaszany, w innym, tym samym momencie zaczyna się palić. Wybuchają nawet cztery pożary na raz. Najgorszym dniem był 28 kwietnia, kiedy w lasach państwowych i prywatnych jednego dnia doszło do 13 pożarów w jednej okolicy – czytamy na oficjalnym profilu Nadleśnictwa Dobrzejewice.
Patrząc na statystyki pożarów lasów w całym województwie kujawsko-pomorskim, okazuje się, że co trzeci wybucha właśnie w lasach Nadleśnictwa Dobrzejewice.
Na sygnał o pożarze zawsze rusza leśnik. By poprowadzić wozy gaśnicze, kierować zrzutami „bomb wodnych” z powietrza (Lasy sponsorują loty samolotów i śmigłowców gaśniczych), gasić las ramię w ramię ze strażakami. Nikt inny tak nie zna leśnych „zakamarków”, dostępności dróg… których pamiętajcie, nigdy nie możecie zastawiać swoimi autami! Prosimy nie używajcie ognia – papieros, ognisko, grill – to złe pomysły. I są prawnie zabronione. Spacer z zapalonym papierosem to też spacer z otwartym ogniem!! – apeluje Nadleśnictwo Dobrzejewice.