Kozi Zakątek potrzebuje pomocy. Nawałnica zdewastowała dach domu i koziarni
Nawałnicy towarzyszył grad wielkości piłek do tenisa ziemnego. „Nigdy w życiu czegoś takiego nie widziałem”, opowiada nam Zbigniew Jaskólski, właściciel Koziego Zakątku. Ulewa uszkodziła dach jednego z najstarszych domów w Czarnym Błocie. Potrzebna jest szybka pomoc, bo zdewastowane poszycie przecieka, co grozi dalszymi uszkodzeniami.
Gospodarstwo ekologiczne państwa Jaskólskich, znajdujące się w Czarnym Błocie, lepiej znane jest jako Kozi Zakątek. Swoją działalność opiera na ekologicznej hodowli kóz. Państwo Jaskólscy zamieszkali w m. Czarne Błoto w latach 90., ale pierwsze kozy pojawiły się tam w 2006 r. W 2012 r. uzyskali certyfikat ekologiczny. Pierwsze produkty nabiałowe gospodarze wytwarzali dla siebie i bliskich, ale szybko pojawił się pomysł rozszerzenia grupy odbiorców. W chwili obecnej Kozi Zakątek jest znany nie tylko w gminie, ale także w Toruniu i dalszych okolicach.
Działamy w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego. Zajmujemy się wytwórstwem rękodzielniczym produktów z mleka koziego. Robimy mleko zsiadłe, jogurty, twarogi, sery twarde i wytrawne – wymienia Zbigniew Jaskólski.
Spokojne życie państwa Jaskólskich zostało zakłócone w ubiegły piątek, 19 czerwca. To właśnie wtedy przez Czarne Błoto przeszła nawałnica, niosąca za sobą trudne do wyobrażenia skutki.
W pewnym momencie poczułem, będąc w domu, jak zza pleców kapie mi woda. Wbiegłem na górę, otworzyłem drzwi na strych i nagle zaczęła spływać z niego woda, zupełnie jak na filmie – opowiada Zbigniew Jaskólski. – Nabieraliśmy wodę i wylewaliśmy ją przez okno, ale w międzyczasie trzeba było ratować też koziarnię.
Dach domu i koziarni został zdewastowany. Z zewnątrz szkody nie są widoczne, jednak w środku dach wygląda jak szwajcarski ser.
To jest obserwatorium astronomiczne – z przymrużeniem oka komentuje Zbigniew Jaskólski. – Dużo w życiu widziałem, od 30 lat żyję na wsi. Czegoś takiego nie widziałem jeszcze nigdy.
Dekarze jasno stwierdzili, że podziurawionego dachu nie da rady naprawić. Konieczna jest jego wymiana na nowy. To niestety kosztuje, a konieczność poniesienia znacznych wydatków w bardzo krótkim czasie przerasta możliwości państwa Jaskólskich. Trzeba działać szybko, bo każdy większy deszcz, przeciekający przez zepsuty dach, to zagrożenie dla trwałości domu.
Lokalna społeczność od razu podjęła działania. Adam Gajewski, sołtys m. Czarne Błoto, na portalu zrzutka.pl założył zbiórkę charytatywną na „Remont po nawałnicy dla jednego z najstarszych domów w Czarnym Błocie„. Do tej pory udało się uzbierać nieco ponad 4 tys. zł.
Tych dwoje zawsze wspierało innych. Teraz czas byśmy my ich wsparli – tłumaczy Adam Gajewski.
Potrzeby są znaczne, bo koszt nowego dachu to wydatek rzędu 60 tys. zł. Ludzie dobrego serca ruszyli jednak z pomocą.
Telefon się urywa. Czuję ogromną chęć pomocy, to jest zaskakujące i wspaniałe jednocześnie – mówi Zbigniew Jaskólski. – To dla mnie bardzo wzruszające, co chwilę łamie mi się głos. Ostatnio przyszła do mnie moja sąsiadka z wnukami. Młodzi chłopcy ofiarowali wsparcie z własnych zaskórniaków. Jaka może być inna reakcja na taką sytuację niż płacz?
Wszyscy chętni do pomocy mogą dokonywać wpłat na zrzutce, ale także na indywidualne konto Zbigniewa Jaskólskiego: 94 1750 0012 0000 0000 3082 0452 z koniecznym wpisem „darowizna”.
Rob
28 lipca 2020 @ 16:43
Można zobaczyć te zniszczenia