Mikiewicz: Szczęśliwe miasto to nasze wspólne zadanie
Ponad 5-letnią kadencję podsumowujemy w rozmowie z burmistrzem Chełmna Arturem Mikiewiczem.
Mija ponad 5 lat od objęcia przez pana stanowiska burmistrza Chełmna. Samorządowcy z długoletnim stażem podkreślają, że mijająca kadencja była dla nich najtrudniejszą w historii. Dla pana była pierwszą. Jak pan ocenia ten czas? Czy rzeczywiście kadencja była tak trudna?
5 lat minęło błyskawicznie. To był czas, w którym doświadczyliśmy zarówno w samorządzie, jak i w skali kraju oraz Europy, wielu trudności: wybuch pandemii i kryzys gospodarczy z tym związany, wojna za wschodnią granicą Polski i trudności choćby w obszarze surowców energetycznych. Do tego przeżywaliśmy wiele ekstremalnych, niespotykanych na taką skalę i z taką częstotliwością zjawisk pogodowych – głównie nawalnych deszczy i wichur. W mojej ocenie tę pięcioletnią „próbę bojową” przeszliśmy satysfakcjonująco. Poradziliśmy sobie nawet ze sprzedażą węgla. Generalnie okazało się, że potrafimy działać skutecznie także w sytuacjach kryzysowych. Dzieje się tak dzięki udanej i dobrej współpracy w zespole osób w Urzędzie Miasta, instytucjach i jednostkach organizacyjnych miasta. Znakomite okazało się także współdziałanie ze służbami Straży Miejskiej czy Ochotniczej Straży Pożarnej. Szczerze mówiąc, nikt się nie spodziewał, że będzie aż tak trudno. Ale decydując się na służbę mieszkańcom, byłem przygotowany na każde wyzwanie. Z takim podejściem można przezwyciężyć najtrudniejsze przeszkody i sprostać największym wyzwaniom.
Mimo wszystkich trudności wiele spraw ruszyło – remonty dróg, mieszkalnictwo, które zostało wskrzeszone przez miasto po wielu latach, aktywizacja terenów powojskowych. Jaką taktykę obrał pan, zaczynając pracę i co stało się priorytetem w działaniu?
Taktyka jest tyleż prosta, co wymagająca cierpliwości. Zmiany rozwojowe w mieście są procesami długofalowymi, dlatego podstawą jest dobre planowanie, z trafnie określonymi priorytetami i kolejnością działań. Podam przykład: jeśli modernizuje się drogę, trzeba najpierw zadbać o infrastrukturę podziemną, następnie wykonać podbudowę, a na końcu warstwę wierzchnią. W przeszłości nie zawsze przestrzegano tej zasady. Postawiliśmy na zrównoważony rozwój. Dlatego zabraliśmy się za pracę w wielu obszarach naraz. Dzięki przemyślanemu planowaniu przestrzennemu oraz gospodarowaniu nieruchomościami, a także odważnej decyzji powołania komunalnej spółki mieszkaniowej – Chełmińskiej Społecznej Inicjatywy Mieszkaniowej, rozwinęliśmy mieszkalnictwo. Bez niego trudno myśleć o rozwoju miasta i chęci mieszkańców do pozostania w nim. Na trwającą inwestycję przy ul. Rycerskiej pozyskaliśmy ponad 12 mln zł, dzięki którym budujemy 44 mieszkania za niewiele ponad 600 tys. zł z budżetu miasta. Resztę stanowi dofinansowanie zewnętrzne.
Za priorytet uznaliśmy również budowę dróg, chodników i ścieżek pieszo-rowerowych. W ciągu minionych lat pozyskaliśmy na te zadania ponad 27 mln zł. Potrzeby w tym obszarze przekraczają ponad 100 mln zł, ale krok po kroku posuwamy się do przodu. Aktywizacja byłej jednostki wojskowej przy ul. Biskupiej jest jednym z filarów, na którym opieramy rozwój Chełmna. Realizujemy tam projekt Klaster Usług Społecznych, co stanowi odpowiedź na starzejące się społeczeństwo, potrzeby osób z niepełnosprawnościami i potrzebę rozszerzenia pakietu usług społecznych dla mieszkańców. Dwa miesiące temu zakończyliśmy pierwszy etap tej inwestycji za ponad 5 mln zł, w tym pozyskane dofinansowanie w wysokości 2,4 mln zł, w którym kompleksowo uzbroiliśmy teren w infrastrukturę wodną, kanalizacyjną, zbudowaliśmy chodniki i parkingi oraz park sensoryczny z oświetleniem. W kolejnym etapie zaadaptujemy i wyposażymy dwa budynki koszarowe (byłą stołówkę i klub żołnierski) oraz zbudujemy jeden dodatkowy w miejscu dawnej kotłowni. Na to zadanie planowane jest dla nas dofinansowanie unijne w wysokości 40 mln zł. Projekt ten rozwijamy wspólnie z panią dyrektor ZAZ Katarzyną Lubańską oraz kierownikiem WTZ Dariuszem Jachem.
Gdyby mógł pan wymienić trzy najważniejsze zasady, którymi z zespołem kierujecie się, realizując działania w mieście, to jak by one brzmiały?
Ważna jest praca zespołowa. To warunek postępu i sukcesu w tak licznych obszarach funkcjonowania miasta. Druga zasada to odpowiednia kolejność działań: najpierw diagnoza potrzeb, potem koncepcja, projekt i dopiero realizacja danej inwestycji. I trzecia, lecz najważniejsza zasada: najważniejszy jest człowiek i jego potrzeby. Dobro mieszkanek i mieszkańców jest zdecydowanie na pierwszym miejscu.
Co uważa pan za największe osiągnięcie mijającej kadencji?
Zmniejszenie zadłużenia miasta z 3,8 mln zł do zera, potrojenie budżetu na wydatki inwestycyjne oraz siedmiokrotny wzrost pozyskanych dofinansowań do inwestycji – tak wynika z porównania roku 2023 i 2018, kiedy rozpoczynaliśmy kadencję. Tak naprawdę trudno wymienić jedno osiągnięcie, gdyż wiele przeprowadzonych działań jest nieporównywalnych. Na przykład pozyskanie 13 mln zł na inwestycję drogową przy ul. Gorczyckiego i osiedlu 750-lecia, budowa wspomnianych mieszkań za kolejne ponad 12 mln zł czy modernizacja dróg na starówce – za każdym razem z dofinansowaniem zewnętrznym – to jedna kategoria osiągnięć. Z drugiej strony zorganizowaliśmy piękne koncerty na rynku transmitowane przez ogólnopolską telewizję – wydarzenia, które wywołały radość i szczęście u mieszkańców. Tych spraw nie da się porównać, ale każda z nich daje ogromną satysfakcję.
Jest też bogata oferta kulturalna i sportowa. W sezonie każdy weekend jest wypełniony różnorodnymi atrakcjami.
Walentynki Chełmińskie, Perspektywy – 9 Hills Festival czy bogata oferta wydarzeń wakacyjnych to tylko niektóre nasze atuty z obszaru kultury, dzięki którym stajemy się szczęśliwsi. W zasadzie przez minionych pięć lat nie miałem wolnego weekendu. Zawsze coś się działo. Sport także napawa dumą, gdyż w rankingu Ministerstwa Sportu zajmujemy piąte miejsce w województwie, tylko za dużymi ośrodkami jak Bydgoszcz, Toruń, Włocławek i Grudziądz. Oferta klubów jest bogata i różnorodna. Jako urząd bardzo wspieramy sport, m.in. poprzez nieodpłatne hale sportowe i stypendia dla medalistów mistrzostw Polski.
Co uważa pan za najważniejsze zadania stojące przed miastem w najbliższej przyszłości?
Zapobieganie dalszemu odpływowi mieszkańców, odwrócenie trendu i systematyczny wzrost liczby chełmnian. Działania proekologiczne – czyste powietrze, ekologiczne źródła ciepła, skuteczne odprowadzanie i zatrzymywanie wód opadowych. Równie ważna jest codzienność miasta: modernizacja i budowa dróg, placów zabaw oraz stref rekreacyjnych, modernizacja parków. Czyste, estetyczne i przyjazne miasto o coraz wyższej jakości życia dla mieszkanek i mieszkańców. Dalsza integracja społeczna i dialog międzypokoleniowy. Mamy wspaniale aktywnych seniorów i osoby w średnim wieku, cudownych, zaangażowanych ludzi młodych, a także wiele rodzin z dziećmi. Szczęśliwe miasto to nasza wspólna sprawa.