Chełminianka nie może się przełamać
Ostatnie ligowe zwycięstwo piłkarze Chełminianki Chełmno odnieśli 3 października, kiedy to pokonali u siebie najsłabszą drużynę w tabeli, KS Brzoza 3:2. Od tamtego czasu zawodnicy z Chełmna nie zaznali smaku zwycięstwa.
10 października piłkarze z Chełmna udali się na wyjazdowy mecz do Rypina. Tam miejscowy Lech okazał się lepszy i wygrał 2:1.
Wtedy zawodnicy Chełminianki wiedzieli, że będzie bardzo trudno o to, by szybko się zrehabilitować, ponieważ w następnej kolejce czekał ich niezwykle ciężki wyjazd do Włocławka na mecz z Włocłavią. Niespodzianki nie było. Znajdująca się w czubie tabeli Włocłavia bez większego problemu pokonała Chełminiankę 3:0.
W 13. kolejce przyszła pora na pauzę, co oznaczało brak okazji na odniesienie piątego ligowego zwycięstwa.
W sobotę 13 października wielu fanów Chełminianki wierzyło, że ten dzień będzie dniem długo wyczekiwanego przełamania. Zawodnicy z Chełmna udali się na wyjazdowe starcie ze Spartą Brodnica. Gospodarze jednak nie byli zbyt gościnni i w meczu, który rozpoczął się o godzinie 11:00, wygrali 3:1.
Zawodnicy Chełminianki liczyli na przełamanie w zaplanowanym na 7 listopada domowym meczu z Cuiavią Inowrocław. Spotkanie to zostało jednak przełożone na wniosek Chełminianki właśnie z powodu zagrożenia epidemiologicznego. Nowym terminem jest środa 11 listopada.