Nowe porządki [FELIETON]
Wybór na marszałka Szymona Hołowni był najważniejszym wydarzeniem pierwszego posiedzenia X kadencji Sejmu. Lider Polski 2050 ma konkretną wizję funkcjonowania niższej izby parlamentu. W swoim pierwszym wystąpieniu zapowiedział szereg zmian. „Obiecuję, że to będzie nowy, otwarty Sejm. Stanie się miejscem, w którym Patria zawsze będzie stała nad interesem tej czy innej partii” – mówił.
Obiecał, że Sejm będzie miejscem prawdziwej debaty, prowadzonej z szacunkiem i powagą. Pierwsze wystąpienia w trakcie dyskusji o kandydatach do Krajowej Rady Sądownictwa pokazały, że nie będzie to łatwe zadanie. Jednak stanowczość, cierpliwość i profesjonalizm Hołowni sprawiły, że udało mu się zapanować nad burzliwymi obradami, a nagrania jego ciętych ripost podbijają obecnie internet.
Nowa wizja funkcjonowania Sejmu wyklucza możliwość powierzenia stanowiska wicemarszałka posłance Elżbiecie Witek. To ona w dużej mierze odpowiada za to, że w ostatnich latach gmach przy Wiejskiej był zamkniętą twierdzą władzy, służącą do szybkiego i bezrefleksyjnego przepychania partyjnych i rządowych pomysłów.
Poprzedniej marszałek zarzuca się wielokrotne złamanie regulaminu Sejmu i Konstytucji RP. Trudno sobie wyobrazić, aby osoba obciążona takim bagażem doświadczeń miała teraz wspólnie z Szymonem Hołownią naprawiać to, co zepsuła! Dlatego Trzecia Droga, Koalicja Obywatelska i Nowa Lewica głosowały przeciw tej kandydaturze.
Polska 2050 jest za tym, aby każdy klub parlamentarny miał swojego wicemarszałka. Jedno miejsce czeka więc na osobę wskazaną przez PiS. Wiemy już jednak, że z opisanych wyżej powodów posłanka Elżbieta Witek nie ma szans na uzyskanie wymaganej większości głosów.
Chcesz przeczytać, co do przekazania mają inni nasi felietoniści? Kliknij tutaj, aby sprawdzić Tylko Toruń lub tutaj, aby sprawdzić Poza Toruń.