Z chorobą można wygrać. „Wiele osób dzięki tej inicjatywie zdecydowało się na badania”
Dzięki regularnym badaniom możemy już na wczesnym etapie rozpocząć walkę z chorobą. Podnoszenie świadomości społecznej jest ważne, podobnie jak tworzenie miejsc, w których osoby ze schorzeniami mogą szukać pomocy. O tym, jak ważne jest dbanie o zdrowie, opowiedziała nam Mirosława Kłosińska, sekretarz gminy Obrowo i jednocześnie wiceprzewodnicząca Rady Powiatu Toruńskiego.
Programy profilaktyczne pełnią ważną rolę w dbaniu o zdrowie. A to ma się przecież tylko jedno. Dlatego niezwykle ważne jest uświadamianie, że warto się badać.
– Wyjście do ludzi z takimi programami jest bardzo potrzebne. Jeżeli uda się dzięki temu uratować choć jedno życie, to już możemy mówić o sukcesie – podkreśla Mirosława Kłosińska.
W zeszłym roku w powiecie toruńskim szerokim echem odbiła się kampania proonkologiczna. W gminach odbywały się spotkania, podczas których nie brakowało szczerych wyznań i wzruszeń. Bohaterką jednej z takich historii była sama Mirosława Kłosińska, która podczas spotkania w Obrowie podzieliła się swoją historią.
– Sama jestem uwarunkowana genetycznie w kierunku choroby nowotworowej. Pierwszy raz publicznie powiedziałam to właśnie w czasie spotkania w ramach kampanii. Było to dla mnie bardzo trudne wyznanie, ale też bardzo potrzebne, dlatego jestem ogromną zwolenniczką takich kampanii – podkreśla Mirosława Kłosińska.
„Gramy Przeciwko Rakowi” spotkało się ze sporym zainteresowaniem mieszkańców powiatu. Dzięki kampanii mogli się oni dowiedzieć, jakie są objawy choroby nowotworowej i gdzie można udać się na badania, ale też – przede wszystkim – że z nowotworem można wygrać.
– Po spotkaniu otrzymywaliśmy wiele podziękowań. Wiele osób dzięki tej inicjatywie rzeczywiście zdecydowało się na badania. Dla mnie to ogromny sukces tej kampanii – dodaje sekretarz gminy Obrowo.
Społeczna świadomość to jednak tylko jeden z aspektów dbania o zdrowie. Równie ważne jest to, jakie mieszkańcom stwarza się do tego warunki. Na terenie gminy Obrowo działa m.in. Dom Pomocy Społecznej, który w ostatnim czasie przeszedł gruntowny remont.
– Takie inwestycje są niezbędne – podkreśla Mirosława Kłosińska. – Nie każdą chorą osobą może zająć się rodzina. Wśród podopiecznych DPS-u są osoby samotne, którym trudno byłoby sobie poradzić. Dzięki modernizacji obiekt jest teraz na wysokim poziomie i służy wielu mieszkańcom, nie tylko naszej gminy, ale całego powiatu.
W Dobrzejewicach oprócz remontu DPS-u wybudowano także nową Filię Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Z kolei w Osieku nad Wisłą trwa budowa Środowiskowego Domu Samopomocy.
– To ukłon w stronę osób dotkniętych niepełnosprawnością. To druga szansa dla tych osób, pokazanie, że można żyć inaczej. Warsztaty terapii zajęciowej są dla nich naprawdę ważne. Szczególnie dla rodziców takich osób jest to bardzo emocjonalne. Kiedy widzą efekty prac swoich dzieci, w oczach mają łzy, bo widzą, że z niepełnosprawnością można funkcjonować i robić piękne rzeczy – mówi sekretarz gminy.
Mirosława Kłosińska sama często uczestniczyła w spotkaniach z osobami z niepełnosprawnościami i ich opiekunami, choć pandemia nieco ograniczyła możliwości.
– Zawsze wychodziłam z nich o wiele silniejsza, bardziej zmotywowana – wspomina. – Mam wielki szacunek dla rodziców, że potrafią zapewnić opiekę dzieciom z niepełnosprawnościami. Wiem, że to bardzo trudne i jestem pełna podziwu.